Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dzieńwcześniejzadzwoniłemdoszkoły,żeby
dowiedziećsię,jakmiposzłonamaturze.Rodzice
czyhalinakorytarzutużzadrzwiami.Jeszczewtedy
gdzieśwgłębiduszymiałemnadzieję,żesięwymknę.
Aleposzłomidostateczniedobrze.
Uświadomiłemsobie,żenieodpowiedziałem
napytaniematki.
Tak,bardzosięcieszęzapewniłem.
Przynajmniejdzieseks,pomlałem.Jliuznać
doświadczeniaRossazastandard,tostudenci
medycynybzykająsiębezprzerwy.