Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
imatką,CharlotteChurchśpiewająca„PieJesu”
zodtwarzaczaCD,noiopuszczenietrumnydogrobu,
coponoćpowinnosięzobaczyć,żebymiećpoczucie
zamknięciarozdziałużałoby.Zastanawiamsię,czy
todlategowciążczasemśnimisięmamaibudzęsię
zcudownymuczuciemulgi:wiedziałam,żetoniemoże
byćprawda!Dopieropochwilimójmózgdostrajasię
dorzeczywistości.
Mamabyłapopularnawlokalnejspołecznościimiała
wieluprzyjacł,którzypodjęlisięprzygotowaniastypy
wprzykościelnejsalce.Podścianąustawionostoliki,
azanimiznalaasięcaliniaprodukcyjnazłożona
zkobietwfartuchach.Jedneszykowałyplastikowe
talerzykizkanapkami,tartaletkami,bułeczkami
iciastamidomowejroboty,wielkieplastikowemiski
zczipsamiialuminiowetackizgorącymiparówkami,
ainnedźwigaływielkiemetaloweczajnikizherbatą,
którychzwykleużywałypodczasświątecznego
jarmarku.Kobietomnalewałyteżsherry,amężczyznom
whiskey.
Nieminęłowieleczasu,aatmosferasięożywiła
igościezaczęliopowiadaćróżnehistorie.Ciocia
Catriona,pootrzymaniuwieściośmiercimamy,weszła
dojejdawnejsypialniipoczułatamintensywnyzapach.
Ponoćkiedyludziewracają,przynoszązesobąnowy
zapach.Przezchwilębyłapewna,żeMaryjestznią
wpokoju,apotemprzypomniasobie,żeprzecież
wetknęładogniazdkaodświeżaczpowietrza,
bowrzadkoużywanympomieszczeniubyłojużczuć
stęchlizną.
Tatazkażdym,ktomiałochotęsłuchać,dzieliłsię