Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Wstęp
wieku,awięcautorzypróbująwskrzesićdawnoumarłebyty.Jeszcze
innistwierdzą,żesugestieautorów,choćmożenawetinteresujące,
niesąmożliwedowprowadzeniadopraktykibadańSM.Prawdo-
podobniekrytycybędąmieliczęścioworację.Myrównieżwahali-
śmysię,czypodejmująctematrelacjibiologiiiSM,niewystawimy
sięnaostrąkrytykę,niezrozumienielubnawetdrwinyzewzględu
naznikomąwiedzę,którąmamywzakresienaukbiologicznych.
Utrzymaniewywodunapoziomieogólnościidużowiększaliczba
odwołańdodebattoczącychsięwSMniżdoDświatanatury”jest
konsekwencjąnaszejnaukowejspecjalizacji.
Częśćczytelnikówmożerównieżuznać,żenaszwywódma
raczejcharakterstrumieniaświadomości,anieustrukturyzowanej
pracynaukowej,wktórejsystematyczniepodchodzisię,przyprzyję-
ciujasnookreślonejmetodykibadań,doodpowiedzinapostawione
wewstępiepytaniebadawcze.Mamytegoświadomość.Uznaliśmy
jednak,żezabraniegłosuwkluczowej–naszymzdaniem–debacie
natematprzyszłychkierunkówrozwojuSMjestważne.Nawetjeśli
krytyka,któraprawdopodobnienasdotknie,będziemiażdżąca,być
możeuświadomimyspołecznościakademickiejwielowątkowość
wyborówepistemologicznych,przedjakimibędąstawaćwnajbliż-
szychlatachbadaczespołeczni.Przykładidzietuzestronypsycho-
logii,którananaszychoczachulegaDbiologizacji”,przekształcając
sięcorazbardziejwnaukębliskąprzyrodoznawstwu.Choćbyztego
powoduwartobyłopodjąćpracęnadtąksiążką.
Żadenzautorówniniejszegoopracowanianiejestbiologiem.
Choćdołożyliśmystarań,abykonsultowaćnaszepomysłyzreprezen-
tantaminaukprzyrodniczychpracującyminaUniwersytecieWro-
cławskim,genetykaczybiologiamolekularnasądlanasdziedzinami
podpewnymiwzględamiDmagicznymi”,niezrozumiałymiwwielu
obszarachrozległejwiedzy.Dostrzegamypraktycznezastosowania
wynikówbadańnaukbiologicznych,natomiastSMpozostająda-
lekoDwtyle”,jeślichodzioichwymiarprakseologiczny.Pracując
nadksiążką,mieliśmyniekiedywrażenieuczestnictwawpewnego
rodzajumagicznymprzedstawieniu,pełnymDsekretów”,niepewni,
czyzadawaneprzeznaspytaniabyływłaściwe.Gdybyprzyszłonam
recenzowaćtępublikację,największymzarzutemwobecniejbyłoby
