Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Najwyższygeniusz,najdoskonalszaświętość,wszystko
przepojonenajczystsząpoezjąotodlamatkimojej
NarcyzaŻmichowska.Iczytająctekarty,stałemsię
po​błaż​liw​szydlamegomło​dzień​czegoscep​ty​cy​zmu”.
Alenaszainteresowałobymożecoinnego:jakietobyło
pióro,tapaniWandaŻeleńska?Kimmogłabyzostać?
Zpewnościąnieautorkąpowieści.Natobrakłojej
przeżyć,doświadczeń,śmiałości,achybaiwyobraźni.Ale
napewnomogłazostaćeseistkąitowybitną.(Wydała
zresztąuHoesickasenioratomszkiców
Zna​ko​mite
nie​wia​sty
).Miaławszystko,cotrzeba:oczytanie,kulturę
literacką,kulturęmyśli,energięwysłowienia,bogatą
polszczyznę,swadęprzypominającąsamąNarcyzę,
achwi​lamiGeo​rgeSand.Pro​szę:
„Subtelnejejpióroniemasobierównego,gdyidzie
ookreślenienajdelikatniejszychodcieniiduchowych
zagadnień.[...]Zrazubogactwojęzyka,obrazów,myśli
uderza,obałamuca;zdajenamsię,żetocacka
kunsztownestworzonenatotylko,bynimiokopieścić
iuchoza​chwy​cać,aleczy​tajmyuważ​nie...”
Chwilamimożnaodnieśćwrażenie,żepaniŻeleńska
pisze„boyem”.„...Wlistachodzyskują(czytelnicy)
porazdrugi.Dlatych,którzyznalijedynieGabryellę
autorkę,jakieżtoobjawienie!Jakikomentarz!Jak
takobietażyjącapiszącąautorkętłumaczy
ido​peł​nia!...”
Wszystkotozostałostłumione:dom,„trzechnie
najłatwiejszychsynów”,jakprzyznajetenśredninoion,
mąż,„orzeł”,wedługsłówżony,kompozytorwtym
okresienajwybitniejszy.Byłnadobrymrządowym
stanowiskudyrektora,miałzapewneikapitał
pospłaceniugoprzezbrataStanisława,panna
Grabowskateżchybazostałasolidniewywianowana.
Chłopcomnicniebrakło,rodzicezapewnialiimstaranne
wychowanie.Wtymduecie,wktórymmatkaofiarowała