Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
udziałwjegowprowadzeniuiwtedyzrobiłoonowemnie
dużodobrego.TymrazembratEmilzupełnie
nieświadomierozwiązałmójproblem.Jużpokilkunastu
minutachpoczułem,żewkońcumamwstęp.
BratEmilopowiedziałopewnejdziennikarce
iekonomistce,któraopisującsytuację,wjakiejznajduje
siędzisiejszyświat,zaznaczyła,żeniechcejużporuszać
tematukryzysu,októrymmówiąwszyscydookoła.
Zamiasttegochcemówićonowympoczątkuiszukać
odpowiedzinapytanie,comożemyzrobić,żebynie
poddaćsięwszechobecnemudefetyzmowiizacząć
budowaćchociażtrochęlepsząrzeczywistość
rozpoczynającodsamegosiebie.Towcalenieznaczy,
żemamyignorowaćproblemy,tragedie,skandale
iotaczającynaschaos.Niechodziteżonaiwny
optymizm.Chodziozmianęakcentówwmyśleniu,która
pozwolinamprzejśćodzałamywaniarąkzbezsilności
dopróbywzięciasprawwswojeręceiuwierzenia,
żeniezależnieodsytuacjijesteśmywstaniezacząć
wszystkoodnowa.„Pamiętajmy,żePanBógstworzył
światzchaosu,aniezidealniepoukładanej
rzeczywistości”dodałbratEmil.
Właśniedlategopiszęksiążkę.Właśniedlatego
odkilkulatnamawiałembrataMarkadotychrozmów
iwłaśniedlategoprawiekażdąwolnąchwilęodpoczątku
tegorokupoświęciłemnapracęnadtymprojektem.
Kilkanaścielattemuznalazłemsięnażyciowym
zakręcie.Ktośmożezapytać,comożepowiedzieć
oprawdziwychproblemachnastolatek,którywychował
sięwzamożnejlekarskiejrodzinie.Jednakpoczucie
bezsensuiwkonsekwencjirozpacz,zktórejniewidać
wyjścia,możedopaśćkażdego.Równieżpozornie
beztroskiegonastolatka.Kompleksy,zaburzonepoczucie
własnejwartości,problemywszkole,utratawiary,
dojmująceuczuciebeznadziei.
Właśniewtakimmomencietrafiłemdomałejwioski