Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bogaćsię,kiedyśpisz
Takimludziomjakontaksiążkaniezdołachybawie-
lepomóc.Itakczytalibyzlękiem,żeznajdątamcoś
niepochlebnegonaswójtematalbocoś,cozburzytenich
niewymuszony,zrelaksowanysposóbżycia.
Pococałatadyskusjaobogactwie?
Zanimskończyszczytaćksiążkę,odkryjesz,żezdobycie
bogactwajestnaprawdęmożliweiżejestowieleprostsze,
niżkiedykolwiekośmielałeśsięsobiewyobrażać.Możesz
sięstaćbogatywcokolwiekpragnieszbogatywpienią-
dze,wliczającwtopięknydomimasęinnychdóbrdo-
czesnych,bogatywskarbyduchaiintelektu,bogatydzięki
osobistymwpływomiprzywództwu,bogatywprzyjaciół.
Czynienależałobyzatemzacząćustalać,jakitokonkretnie
rodzajbogactwdacitoszczęście,doktóregozpewnością
przedewszystkimdążysz?
Jeśliżyłeśdotądtak,jakżyjeprzeciętnyczłowiek,czy-
lizarabiająctyle,bystarczyłonanajpotrzebniejszerzeczy,
plusodczasudoczasunajakiśniewielkiluksus,twojain-
terpretacjapojęcia„bogactwo”jestzapewnedośćskrom-
na.Zapłaconerachunkiiparętysięcydolarówwbanku
stworzyłybycisytuacjętakróżnąinatylelepsząodtej,
jakąmaszobecnie,żemarzeniaoczymśdalekopoza
wizjęwykraczającymmogącisięzdawaćpoprostuzbyt
absurdalne,bytraktowaćjeinaczejniżtylkojakomniejlub
bardziejniewinnąucieczkęodrealnegożycia.
Czywiesz,żezdolnośćzdobywaniabogactwatopo
prostupewienstanumysłu?NapoleonHill,autorbardzo
28