Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
grona.Usłyszałgdzieś,żelemingipopełniająsamobójstwa,gdyich
populacjanadanymtereniestajesięzbytliczna.Tozrozumiałe,
pomyślałwtedy.
Tawiedzaniedawałamuspokoju.Dręczyła,wierciładziurę
wbrzuchu.wreszciezrozumiał,żemusizniejskorzystać.
Postanowiłpojechaćtam,gdzieinnizbierajągrzyby.Tyleżenie
miałzamiaruzbierać,apołykać.Iniegrzyby.Tabletki.Nawszelki
wypadek,żebynieudałosięgoodratować,wziąłteżdobrzenaostrzony
nóż.
+++
Skotniki.Niegdyświeś,obecnieprzyłączonedoKrakowaosiedle.
Okolica,zktórąmiastonieustannietoczyłowojnępodjazdową.
Wefekcietegowolnedziałkiiłąkicorazczęściejklajstrowano
zwałamibetonu.Tupowstawałanowawilla,tamskupiskoblokówczy
takpotrzebnylokalnejspołecznościkomisariat.
Mariusznigdynielubiłdawnejstolicy,onazaśnielubiłajego.
Mimotostałsięjejczęściączęściąrozprzestrzeniającejsięzarazy.
Dziśwkońcuzostawiłtenszajszasobą.
Gdydwiegodzinypóźniejdotarłdocelu,nieprzyniosło
mutosatysfakcji.
Obrzuciłniechętnymspojrzeniemtorykolejowe,okalającyjelas
iznowutory.Wnocypadało,więczieleńdrzewprzyprawiała
ozawrotygłowyintensywnością.Niejego.Onniedostrzegałtego
piękna.Zobojętniałnanierównieskutecznie,coświatnajego
potrzeby.
Wysypałnadłońkilkadziesiąttabletek,połknął,przepiłmineralną.
Powtórzyłczynnośćjeszczedwarazy,podwinąłrękawyswetra
izrobiłużytekznoża.
Trochęzaskoczyłagoilośćkrwiopuszczającajegociało.
Trochę.
Nogiwypełniłamugęstniejącawata,usiadłwięcnapodkładzie.