Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
22
PaulinaTruszczyńska
granicmie
Gdzy
jednostka
Gagrupa
G[1995,s.11–14].Strójludowyjako
wyraztożsamościdorastawrazzosoba
G
,któragonosi.Kobietanosza
Gca
wmłodościodważneubraniainspirowanegóralszczyzna
G
,wstarszym
wiekumożezakładaćstrójntradycyjny”,uważanyzaodwieczny.
Wkontekściepodhalańskimważnejestrównieżto,nailejednostka
uznaje,żetakieubraniewyrażajejcharakter,anailepozwalajejono
identyfikowaćsie
Gzgrupa
G
,doktórejnależy.Bardzoistotnymaspektem
wrozważaniachnadtożsamościa
Gjestbowiempragnienieprzynależ-
nościiwyodre
Gbnianiasie
G
zarazem.Taylorpodkreśla,żekażdajed-
nostkaindywidualnienegocjujeswoja
Gtożsamość,wydajesie
Gprzytym
rozdartamie
Gdzy
tymidwomaodczuciami[tamże,s.14–16].Aby
utwierdzićsie
Gwprzekonaniuowłasnejwartości,zarównonapoziomie
indywidualnym,jakigrupowym,potrzebnejestuznanienznacza
G
cych
innych”.NaPodhalufunkcje
Gautorytetów,znacza
G
cychinnych,najcze
G-
ściejpełnia
Gosobystarsze,aletakżewieśnicy,zaangażowaniwdzia-
łalnośćkulturalna
G
.Toonidefiniuja
G
,jakieelementyskładaja
G
sie
G
na
ntradycyjny”strójgóralski.Jeżeliwprowadzaja
Gdoubrańnowerozwia
G-
zania,określaja
G
jezwyklejakonstarodawne”,znalezionenastarych
zdje
Gciach
czywalbumach.Jakkomentowałajednazmoichrozmów-
czyń:ncałafrajdawtym,żebyznaleźćtakiwzór,jakiegopoprostunie
było”.Nawetwsytuacji,kiedyznacza
G
cyinnizmieniaja
Gtradycje
G,
nie
traca
Gswegoautorytetu.
Zastanawiaja
G
csie
G
nadzwia
G
zkiemstrojuzpodhalańska
G
tradycja
G
itożsamościa
G
,musiałamtakżeuwzgle
Gdnićwpływymodynogólnej”.
Mode
G
rozumiemjakonsystemkulturowy,któryła
G
czywartościprzy-
pisywaneubraniomiludziom[...].Stanowionasystemzależności
mie
Gdzy
ideamiawartościami,przedmiotamimaterialnymi(ubrania-
mi)iludźmi,którzywprowadzaja
Gubraniawobiegspołeczny”[Dant
2007,s.119].
Wmojejpracyterminem
moda)określamnietylkokreacjetwo-
rzonezmyśla
Gopokazieiwybiegu,aleprzedewszystkimstrojeludowe
iubraniainspirowanegóralszczyzna
G
,któremojerozmówczyniebyły
skłonnenosićpodczasróżnychświa
G
tiimprez.
GeorgSimmelpodkreśla,żemodazawierawsobiedwasprzeczne
pragnieniache
naśladownictwa,azarazemche
różnicowania(po-
dobniejakwprzypadkukonstruowaniatożsamości).Zdaniemfilozofa
naśladownictwopozwalanapoczuciezadowolenia,któreutwierdza
jednostke
G
wprzekonaniu,żeniejestwswoichpoczynaniachsama,
atakżeuwalniaja
Godkoniecznościposzukiwań.Dzie
Gki
niemujedno-
stkastajesie
Gwytworemgrupy,nnaczyniemtreścispołecznych”[1980,
s.181].Zkoleiche
różnicowaniaprowadzidozmianyprzyje
Gtejprzez
społeczeństwokonwencji.