Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
porządnysen.
Sposób,wjakiwstałazpoduszki,przypomniał
mikołyszącesięnawietrzedrzewooliwne,miłeikojące.
Niemogłamodwrócićwzroku.Aonazatrzymałasię
ipodałamirękę.
IdźzpaniąszepnęłaJaira,całującmniewgłowę.
Japójdęzatobą.
Puszczającjejrękę,bypodaćpaniAi,czułam
wuszachuderzeniaserca.Możetendomstaniesię
spokojnymgniazdkiemdlasamotnegoptaszka?