Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TakmyślałemwestchnąłGrzesiek.Lucjanbiegał
wposzukiwaniunimf.Konkretniejednej,przeznaczonejmunimfy
ooczachjakgwiazdy,czyjaktoujął.Płakał,kiedyjejnieznalazł.
TopewnieprzezRomka,którywyśpiewywałballadęoNimrodel.Pod
konieczrobiłosięzamieszanie.
CoobchodziłyjakieśtopieliceczynimfyLucjana?Przedoczami
wciążmiałaGrzesiaiAgnieszkę,razemidącychgdzieśwciemność.
Jakiezamieszanie?
Częśćludzisięspiła…albotrochęzabardzonaćpała.Wjechali
Borsuk,LelkaiKlepacka.Ztakimimpetem,żektodałradę,wiał
drzwiamiioknami.Przynajmniejtaksłyszałem,bonacałeszczęście
jasięznimiminąłemdosłownieominutęwyjaśnił,poczym
przewróciłstronęizmarszczyłbrwi,odczytującnagłówekkolejnego
artykułu.Wiedziałaś,żeznowuusuniętogniazdotopielicnad
Vistulą?
Niemiałampojęciaodparłasucho.
Jużtrzeciewtymroku.Piszą,żekrólpodpisałustawę
wprowadzającąpremiewjednostkachspecjalnych.Odliczby
przeprowadzonychakcjiwymruczałGrzesiekznadgazety.Zdawał
sięniezauważaćzłegohumorurozmówczyni.AmarnynastrójLady
pogarszałoterazto,żekolega,potakdługiejrozłące,zdawałsięnią
kompletnieniezainteresowany.Żebyspytałchociaż,jakminęłyjej
wakacje!Alenie,wolałczytaćojakichśtopielicachiustawach.
Ispecjalnydodatekdlaczarodziejów.Dobrze,bowKrakowiecoś
tegoostatniodużo,amająbrakikadrowe.Jednatrzeciapersonelunie
władażadnąmagią,kolejnajednatrzeciaowszem,aledośćsłabą,iich
wysyłajądousuwaniazagrożeńmagicznych…
Tybyśnatoposzedł?parsknęłaLady.Podstawaczterytysiaki
nastart,dobredlanormalsów,aleniedlaczarodzieja.Czterykoła
tonambędądawaćjużzastażepostudiach.Awarunkipracy
paskudne.Narażanieżycia,wezwaniaokażdejporzedniainocy,
wysokieryzykoobrażeń,ajednocześniewiedzęowszystkich
teoretycznychdziedzinachmagiimusiszmiećwmałympalcu,jeślinie
chceszzginąć.Nawetzpremiamigraniewartaświeczki,oilecoś
umiesz.Służbapublicznaczarodziejomsięnieopłaca.
Możebymiposzedł,alepewniebardziejprzydamsięwszpitalu.
GrzesiekpodniósłgłowęiuśmiechnąłsiędoLadytak,żejejzłość
trochęstopniała.Tak,Grześbyłnatyleidealistą,żepewnieposzedłby
dotychspecjalnychtylkodlatego,żeuważałtozasłuszne.Ipewnie
faktyczniepopracujewszpitaludłużejniżwymaganedlakażdego