Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naszegozakładuwjechałprywatnysamochód.Kiedyprzystanąłprzedgankiem,
zauważyłamwnimtrzyosoby.Jakąśelegancką,bogatoubranąpanią,której
twarzyniemogłamrozróżnić,obokniejwśrednimwiekumężczyznę,niemniej
dostatnioubranego,aleoniemiłymiodpychającymwyrazietwarzy,noi...tego
młodegoczłowieka.Siedział,araczejnapółleżałnaprzedniemsiedzeniu
nieruchomoiwpierwszejchwilisądziłam,żenieżyje...
DosamochodupodbiegłAntoniiwrazzszoferemwynieślistamtąd
naszegotajemniczegopacjenta.Gdygonieśli,zwisałamugłowainadalczynił
wrażenienieboszczyka.Ponieśligowstronęseparatek,któremiopiekujesię,
wyłącznie,Tretter.DCzymogęnatoliczyć,paniedoktorzerozległsięgłos
owejwytwornejdamy,gdypozostałanagankuzTretteremiswym
towarzyszem,owymmężczyznąonieprzyjemnymwyrazietwarzy,czymogę
liczyć,żeprędkostądnaszgagateksięniewydostanie?”DMoże,panihrabina,
zabrzmiałaodpowiedźbyćotocałkowiciespokojna”!
Hrabiną,nazwał?
Tak!Słuchajdalej!DWięc,nieprędkosięstądwydostanie?powtórzył
nieznajomymężczyznaoniemiłymwyrazietwarzy.Ajeśliodzyska
przytomność?”DTemgorzejmruknęładama,którądoktórprzedchwilą
tytułowałhrabinąwtedyjegodnipoliczone”!
Boże!
Więcej,nicnieposłyszałam,gdyżwłaśniepowracalizgóryAntoniwrazz
szoferem,umieściwszychoregowoddzielnympokojuistojącynaganku
umilkli.HrabinapożegnałasięuprzejmiezTretterem,zajęłamiejscewaucie
obokswegotowarzysza,szofersiadłprzykierownicyisamochódodjechał
równieżtajemniczo,jakprzybył,niezauważonyprzeznikogo.
Cotowszystkoznaczy?
Wiem,tyle,coityiprzeróżnesnućmożnadomysły.Wkażdymrazie,
słowaowejhrabiny,żeskoromłodyczłowiekodzyskaprzytomność,jegodni
policzone,niezbytbrzmiązachęcająco...
Pokilkutygodniach,spędzonychwseparatce,podwyłącznąopieką
doktoraiAntoniego.Dziśporazpierwszy,doktórzezwoliłnaspacerwparku,
aleitakswobodajestwzględna,bozauważ,żezzakrzakawyglądaAntonii
pilnujego.Cudemwprost,udałocisięzbliżyćdotajemniczegomłodzieńcai
wyobrażamsobie,jakiTretterbyłbywściekły,gdybysięotemdowiedział.
Oczywiście,spostrzeżeniamitamtejnocy,niepodzieliłamsięznikimity
pierwszajezmoichustsłyszysz.Radzę,milcz,jakgrób.Dziśoposadę
niełatwo.
Kiedy...Jeślitucośpotwornegosiędzieje?...
Cicho!IdzieTretter...Niepatrzsięnawetlepiejwtamtąstronę...