Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szczelniezamkniętebyły;niedosyćnatym,samsobiebowiem
odmawiałrzeczynajniezbędniejszych,skąpiącnajedzenie,picie
iodzież,przeciwniedoobyczajuGenueńczyków,którzywystawnie
awspanialeubieraćsięlubią.Wreszciedotegoprzyszło,żepuszczono
wniepamięćjegonazwiskoGrimaldiiErminemSknerązwać
gopoczęto.
Zdarzyłosię,wtymczasie,gdyErminoprzezstałesknerstwo
bogactwaswojepowiększał,przybyłdoGenuiobyczajnyigładki
dworak,aprzytymzawołanymówca,WilhelmBorsiere2.Małobył
podobnydowieludzisiejszychpanków,którzymimoswychskażonych
iwystępnychobyczajówzaludziznamienitychchcąuchodzićinosić
szlacheckietytuły.Podobnionidoosłów,bowiemwzrośliraczej
wśródwszelakiejobrzydliwościiludzkiejohydy,niźlinadworach
wychowanizostali.Wowychczasachdworzaniezusilnościąstaralisię
ozgodę,jeśligdzieśwybuchłakłótnialubnienawiść;przyczynialisię
dokojarzeniamałżeństwizacieśnianiazwiązkówprzyjacielskich;
trafnymawdzięcznymsłowemrozweselaliumysłypodniupracy,zaś
cierpką,aleojcowskąprzymówkąwystępkinikczemnikówrazili.
Wszystkotoczynilizaniewielkimwynagrodzeniem.Dzisiaj
natomiasttrawiąswójczastylkonatym,żeplotkiroznoszą,sieją
niezgody,wzbudzająwaśnie,mówiąrzeczyniegodziwe,acogorsza,
czyniąjenaoczachludzkich,ganiąjedendrugiegozarzekomeczyteż
prawdziwebezeceństwa,zaśludzizacnychfałszywymipochlebstwami
kuróżnymszkaradnościompodwędzą.Nawstydnaszemuwiekowi,
prawiezawszenajwiększychłaskidobrodziejstwodniegodnych
panówdostępuje,ktonajwięcejzdrożnościiplugastwczynilubmówi.
Wszystkotojesthańbąwielkączasównaszychijawnymdowodem,
żecnotynasjużopuściły,ostawiającnasnapastwęwystępków
inieszczęść.
Alepowracającdowłaściwegowątku,odktóregogniewsłuszny
oderwałmnienadłużej,niżsiętegospodziewaćmogłam,powiem,