Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wBarrelofBeef.
Kiedywidziałagopaniporazostatni?
Piętrowyżejtrzasnęłydrzwiirozległsięodgłos
ciężkichkroków.Ktośschodziłposchodach.Martha
szybkoschowałagłowędopokojuizamknęładrzwi.
Naschodachpojawiłsięwysokimężczyznazwystającą
szczęką.Zanimgorozpoznałem,byłojużzapóźno,żeby
sięodwrócić.WidywałemgopodBarrelofBeefcztery
latatemu,kiedypracowaliśmynadsprawąBetsy.Nie
wiem,czymsięzajmował,poprostucałyczastamsię
kręcił.Przechodzącobok,spojrzałnanas,alenie
zatrzymałsię,tylkozszedłposchodach.Kiedy
usłyszeliśmy,żedrzwifrontowezamknęłysięzanim,
Marthawychyliłasięzeswojegopokoju.
Niemogętutajrozmawiaćwyszeptała.
TuwszyscypracująwBarrelofBeef.Spotkajmysię
później,kiedybędęwychodzićdopracy.Przerwała
inasłuchując,spojrzazielonymioczamiwkierunku
schodów.Wjednymzsąsiednichpokojówjakiś
żczyznazacząłsobiepodśpiewywać.Spotkajmys
przedkościołemŚwiętegoJerzegoMęczennikaoszóstej
zaproponowała.
Razjeszczerzuciłazaniepokojonespojrzeniewgórę
schodówizamknęładrzwi.Byłemjużnapółpiętrze,
kiedyzorientowałems,żeszefnieidziezamną.Wciąż
stałprzedzamkniętymidrzwiami,wpatrującsięwnie
wgłębokimzamyśleniu,jednakgdygozawołałem,
drgnąłiruszyłzamną.
Naulicyprzerwałemmilczenie.
Szefie,czypannaMarthanieprzypominapanu…
Tak,Barnettprzerwałmi.Przypomina.