Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
istnienia,którejnietykalnośćiniewidzialnośćnarozkaz
lekkomyślnegopaniczapogwałcili.Dlategowłaśniemus
totutajwtrącićtaklubięBalladyiromanse,aszczególnietespośród
nich,corozgrywająsięnadbrzegamiŚwitezi:czytającje,możnasię
domyślaćróżnychrzeczy,októrychniemawnichmowy(choć
mogłabybyć),aMickiewicztakjejakośdziwnieskonstruował,
abyśmybezwyrzutówsumienia(żenaruszamyintegralnośćdzieła
literackiego)moglisiępuszczaćnatakiedomysły.Mickiewicznie
utonąłrazemzpańszczyźnianymichłopamiWereszczakówlub
Niezabytowskich,więcmożnasiędomyślać,żeniesiedziałwłodzi
inieciągnąłniewodu,leczzostał(zmłodymiWereszczakami,którzy
takżekatastrofęprzeżyli)nabrzegujeziora.Pytanie,czy
Mickiewiczbyłwtedylatemroku1821lublatemroku1822nad
Świteziąiczywidział(nawłasneoczy)to,cosiętamwydarzyło?
Topytaniemożnasformułowaćjeszczeitak:czyto,oczym
MickiewiczopowiadanamwballadzieŚwiteź,wydarzyłosię
naprawdę,czyteżczytającballadę,mamydoczynieniazfikcją
literacką?Przeczytałemjużprawiewszystko,cojestdoprzeczytania
oŚwiteziorazoballadachMickiewicza,CzeczotaiZana,któremają
zatematbrzegi,powierzchnięorazdnotegojeziora,ijestemniemal
pewien,żeniktjeszczeniezadałnieośmieliłsięzadaćtakiego
radykalnego(radykalniegłupiego)pytania.Komentatorzy(bardzo
liczni)Świtezi,RybkiorazŚwiteziankiprzyjmowalijakofakt
oczywisty,żeMickiewiczzmyślał,czyliuprawiałliteraturę.Zmyślił
więc,piszącŚwiteź(lubwziąłzgminnejopowieści,teżzmyślonej),
miastonadniejeziora,straszydłozaplątanewniewodzieoraz
katastrofę,statkiisiecitonącewjeziorze.Zmyśliłtakże,pisząc
Świteziankę,dziewicępląsającąnapowierzchnijezioraizmyślił,
piszącRybkę,bolesnąprzemianę,którejpodlegaten,ktoprzekracza
granicęmiędzydwomastrefamiistnienia:tutejszą,dobrzenam
znaną,atamtą,októrejmałocoalboinicniewiemy.Komentatorzy
przyjmując,żetowszystkojestoczywiściezmyślone(wogólenie
macosięnadtymzastanawiać),mielijednaktakiotoproblem:wtych
balladachpojawiasięktoś,ktoprzemawiadonaswpierwszejosobie
iktowobectegomógłbyzostaćprzezczytelnikówuznany
zaMickiewicza.Agdybyczytelnicyuznalitegokogoś