Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WyciętezpapieruliteryukładałysięwnapisPAN
HUCKLEBERRY.
Huckleberry?zapytałaCharlie.
TaknaprawdętoHuckabee.Wyciągnąłdoniej
rękę.Huck.
Charlieuścisnęłamudłoń.Zapóźnozorientowała
się,żeHuckwyciągnąłrękępoiPhone’a.
Przepraszam.Podałamutelefon.
Posłałjejkrzywyuśmiech,którypewnieprzyprawiał
jegouczenniceoszybszebicieserca.
Twójjesttutaj.
Charlieweszłazanimdoklasy.Naścianachwisiały
mapy,comiałosens,ponieważwyglądałonato,
żeHuckjestnauczycielemhistorii.Oilewierzyć
wnapisgłoszący,żePANHUCKLEBERRYUWIELBIA
HISTORIĘŚWIATA.
Możeniepamiętamwszystkiegozostatniejnocy,
alemówiłeśchyba,żesłużyszwpiechociemorskiej?
Jużnie,aletobrzmilepiejniżnauczyciel
wgimnazjumskwitowałautoironicznie.Zaciągnąłem
sięjakosiedemnastolatek,przeszedłemnaemeryturę
sześćlattemu.Oparłsięobiurko.Szukałem
sposobu,żebysłużyćdalej,skorzystałemzmożliwości
darmowejedukacjidlabyłychżołnierzyitak
wylądowałemtutaj.
Założęsię,żenawalentynkidostajeszfurękartek
ześladamiłez.Charlieoblewałabyhistorię
codziennie,gdybyjejnauczycielwyglądałjakpan
Huckleberry.
Maszdzieci?zapytał.
Nicmiotymniewiadomoodparła,aleniezadała