Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ3
W
powtórzyłaswojąwkurzającąmantrę.
ulfbahatosczastiama.IpaniTonia,ipanWołodymir.Zinaida
Odcholeryszczęścia,tak.JestnajszczęśliwszymWolfgangiem
nacałejplanecie.
Gdywchodziładojegopokojuzwykleprzedlekcjami
ewakuowałsięzpodręcznikiemnałóżko,abyjejnieprzeszkadzać.
Przysłuchiwałsięukraińskimdumkom,któreczasemnuciła.
Temelodieniepasowałydoprzecieraniamebliczymyciapodłogi.
TatanazywałZinaidę„MariąCallasodkurzu”.
Byłazaniedbana,nosiłotoznamionanieczytelnegomanifestu.
Mogłaliczyćsobieztrzydzieścipięć,jakiczterdzieścipięćlat.Miała
lekkąnadwagę,nierobiłamakijażu,aładnewłosykoloruczarnejkawy
chowałapodspranączerwonąchustką.Itylkopięknegogłosunijaknie
mogłazniekształcić.Wolfprzypuszczał,żemówipopolskulepiej,niż
utrzymujedlanichmiałajedyniemieszankęukraińskiegoipolskiego.
Dosiebiemamrotałaprzeważniewojczystymjęzyku.Tatatwierdził,
żetoformaobronytożsamości,ocaleniatego,cosięstraciło.Możliwe,
żeWolf,rozmiłowanywintrygachkryminalnych,niesłusznie
podejrzewałZinaidęodwulicowość.
Mamawyśmiewałasięzjejakcentu,zczerwonejchustki,
zkoszmarnejpodomki,znieumalowanejtwarzy(naturalnieniewtedy,
gdyZinaidabyławpobliżu).Wgruncierzeczybyłazniejzadowolona.
Chwaliłasię,żeprzezpewienczaszostawiałabanknotyzadoniczką
czypodkomodą,aZinaidazawszejeodnosiła,nibyznalezione
przypadkiem.
Jeśliczegośnaprawdęwniejnieznosiła,todemonstracyjnego
zacietrzewienia.Zinaidaprzynosiłasobiewłasnekanapki,choćmogła
korzystaćzzasobówlodówki.Niechciałaprzyjmowaćodmamy