Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niemogłamniczjeść,boodrazuwymiotowałam.Lekarz
zasugerował
odstawienie
antybiotyków,
niestety
nie
dawałotozmian…Problemyzdrowotnesięnasilały.
Niebyłodnia,żebymnieczułasięcorazgorzej.Bywało,że
zbóluniemogłamfunkcjonować.Lekarzerozkładaliręce,
bobędącwciąży,niedawałamimzbytdużegopola
manewru,abymogliuruchomićjakąkolwiekprocedurę
pomocy.Ostatkamisiłpowtarzałamwgłowie:DBeata,
jeszczeniewielebrakuje,żebymiećtencholernyczas
przepracowany,iśćnaL4izespokojemzadbaćosiebie
isynka.Bylewytrzymaćdokońcalipca.”
Jakośwytrwałam.
Pamiętamtendzień,gdyzprzeogromnąulgązbierałam
zhaliwszystkierzeczy.Terminporodumiałamna18września,
więcmiałamponadpółtoramiesiąca,żebywkońcuosiebie
11