Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
widział
Mamtozrobićdlaniego?!Nigdywżyciu!
Tayeścisnęłaprzyjaciółkęzarękę.Ściszyłagłos,jak
przystałonaprawdziwądamę.
Moimzdaniem,powinnaśpiękniewyglądać.Niech
zobaczy,costracił.Zawahałasięlekko,alezobaczyła,
żeCameronpoważnierozważajejsłowa,więc
odetchnęłazulgą.Chodź.Umyjesztwarziręce,
ajasięzajmętwoimiwłosami.Ojciecprzywiózłcinową
suknię.Idealniepasujedotwoichoczu.
Cameronrzuciłaokiemnazamkniętedrzwi.Słyszała
stłumionegłosy.Nierozróżniałaposzczególnychsłów,
alewciążpotrafiłarozpoznaćostryjakbrzytwagłos
Logana.
Jacksonsyknęła.
Chodź.Tozajmietylkochwilę.Zobaczysz,żeutrzesz
munosa.Nieoprzesiętwoimwdziękom.Natychmiast
padnienakolanaibędzieciębłagałorękę.
Rękę?!warknęłaCameron.
JużdobrzeTayeobjęłaprzyjaciółkęipoprowadziła
wstronęschodów.Obieposzłynagórę.
JacksonjednymuchemsłuchałwywodówDavida
Campbella.Cochwilazerkałnadrzwi.Gdzieonasię
podziewa?Senatorposłałpocórkęprzeszłogodzinę
temu.Jacksonniemógłsiędoczekać,kiedyzobaczy,
azarazembałsiętegospotkania.Ajeślisięzmieniła
istaładamąosztywnychmanierachtrzepoczącą
długimirzęsami?Tęskniłzaszalonądziewczyną
okasztanowychwłosach.
CameronNiewielebrakowało,żebywłaśnieprzeznią