Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czytomajakiśzwiązekzesprawą?Tobyłaprywatnaroz-
mowa.Mężczyznazaoponowałdośćagresywnie.
Odpowiadajnapytania,inaczejzrobimyztegooficjalne
przesłuchanie.TongłosuRussellawyraźniesugerował,żenie
maochotynadalszeprzepychanki.
Niepowiedziałaminicpozatym,żemamężainiejestza-
interesowana.Prosiła,żebydaćjejspokój.
Czykiedykolwiekdoczegośmiędzywamidoszło?zapy-
tałaAlice.
Nie.Czytojużwszystko?
Baltimoreobrzuciłagobadawczymspojrzeniem.
Narazietak.Nieruszajsięzmiasta.Możliwe,żebędziemy
sięjeszczekontaktowaćodparła,wstajączmiękkiego,beżo-
wegofotelaiobróciłasięwkierunkuwyjścia.
ZamknąwszyzasobąiMaxemdrzwi,głośnowypuściłapo-
wietrzezpłuc.ZachowanieTompsonanieomalwyprowadziło
zrównowagi,byłzbytnerwowy.Policyjnyszóstyzmysłpod-
powiadałjej,żetrenermożemiećcośwspólnegozsprawą.
ZostałaEvans.Mamnadzieję,żejestwpracyrzuciłpod
nosemMax.
Zarazsięokaże.
Alicepodeszławkierunkumłodejrecepcjonistki.
ChcielibyśmyjeszczeporozmawiaćzRoseEvans.Kiedy
zastaniemy?
Jesttam.Kobietawskazałapalcemniewysokąinstruk-
torkętłumaczącąkomuś,jakpoprawniewykonywaćrozpiętki.
DziękujęodparłaBaltimoreiobydwojecofnęlisiędo
salitreningowej.
31