Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp.Celewpolitycezagranicznej
13
Stawianiepytańjestważne,aleodpowiadanienanie-czasemjeszczenie-
możliwe.Wżadnymrazieniechodziłonamjednakoto,bypowstająceopracowa-
niastanowiłyprostyzestawodpowiedzi.Chodzioanalizę,rozważania,hipotezy
ioprzedstawienietezdodalszejdyskusji.
Chociażksiążkatajestdziełemwspólnym,jejautorzyniemusząinawetniemogą
zajmowaćwewszystkimwspólnegostanowiska.Czytelnikłatwozauważypodobień-
stwaiżnice,aletojestwłaśniehistoria,czylitreśćmyśli(język)konkretnegohistory-
ka-autoradeterminującychopisywanie,atymsamymkrytyczneinterpretowanieźródeł
zprzeszłościidawniejszychdziałańludzizichswoistymipojęciami,jakrównieżwyda-
rzeńpowiązanychzokreślonympojmowaniemprzeznichrzeczywistości,czylinabie-
rającychtreściwprocesieinterpretowaniaichprzezhistorykaświadomegoznaczenia
stosowanychprzezsiebieterminów(pojęć).Czytelnikopracowaniapochodzącego
zwarsztatuhistorykapojmujecoś,czegozrozumieniewymagateżuznanianarracyjnej,
lecznieanachronicznejczyprezentystyczniezniekształcanej,funkcjigramatycznego
czasuprzeszłego.Historianiesprowadzasięjednakdoprostychodpowiedzinapytanie
njaktowłaściwiebyło?”,gdyżistniejeteżtreśćnaszych-autora,czytelnika-myśli
wkażdorazowymnteraz”.Teujętewsensownezdaniamyślikażdegoautorasąpo-
chodnąźródłowychbadańpowiązanychzuwarunkowaniamijegożycia,podobniejak
wprzypadkuczytelnika.Niechodzijednakoto,żebyodrzucićkryteriumprawdy,lecz
żebynietyledążyćdoabstrakcyjnegoideałuponadczasowejprawdyabsolutnejowy-
darzeniachjakobyobiektywnych(rzekomoniezależnychodsposobumyśleniaówczes-
nychludzi),ilejakbyintersubiektywniedochodzićdospójnejtezyopartejnarezultatach
swoiściepojmowanej,międzypokoleniowejkomunikacjispołecznej,nawynikachpo-
chodzącychzwarsztatużnych(możliwiewielu)historykówzcoraztonowszych
pokoleń11iwynikającychteżzpróbystworzeniaswegorodzajuwspólnotypojęciowej
autoraźródłaihistorykadzisiajjeinterpretującego12.Ahistorykijegowspółcześniza-
wszefunkcjonująwstosunkachspołecznychidlategokażdepokoleniezjednejstrony
pewnąsyntezędziejówdziedziczy,zdrugiejzaś-dajewłasną.Rozbieżnościwocenie
tego,coobecne,wpołączeniuznieuświadomionymiemocjamiioddziaływaniemzako-
rzenionychwartościwspółtworzązróżnicowaniehistorycznychnarracji.
Istniejeteżjednakpewnegorodzajuciągłośćpamięci-iautora,iczytelni-
ka-gdyższerszepojmowanienteraźniejszości”tonwspółczesnośćdeniowana
jakookresobjętyosobistymprzekazemwpamięci(ijęzyku)żyjącegopokolenia,
cofragmentaryczniesięganiekiedynawetkilkugeneracji.Żyjąprzecieżipośród
piszącychtęksiążkę,ipośródjejczytelnikówludzie,którychznaniimosobiście
dziadkowie(znającyzkoleiswoichdziadków)urodzilisięwpołowieXIXstulecia.
Wkażdymrazieokresmiędzywojennyznanyjestnietylkoznaukowychmonograi
czydrukowanychwspomnień13,tymbardziejznanesąrozmaiteaspektyustrojowej
11J.Topolski,Teoriawiedzyhistorycznej,WydawnictwoPoznańskie,Poznań1983,zwł.s.440-444.
12F.Ch.Schaer,ElucidatingSocialSciencesConcept.AnInterpretivistGuide,Routledge,Taylor
&Francis,NewYork,London2016,passim.
13Zob.B.Szacka,Przeszłośćwświadomościinteligencjipolskiej,WydawnictwaUniwersytetu
Warszawskiego,Warszawa1983(stanzpołowylatsześćdziesiątychXXw.);J.LeGo,Historiaipa-
mięć,przeł.A.Gronowska,J.Stryjczyk,WydawnictwaUniwersytetuWarszawskiego,Warszawa2007,
zwł.s.41-64.