Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
trzebabyłobronićwłasnegoroweru,aswojerywalki,któreśmiały
wątpićwjejcześć,uczyłamoresu.Rezolutnaamazonkazprzerwą
między
zębami
malowała
sobie
paznokcie
na
czerwono,
wypróbowywałaszminkęmatkiijejkapeluszeinigdyniemusiała
zjadaćwszystkiegoztalerzajakinnedzieci,pićtranualbozajakieś
dziecięceprzewinystaćzakaręwkącie.Zabieranabyłaprzezmatkę
iprzystojnychpanów,którzybezpowodzeniazabiegaliowzględy
pięknejClary,dowytwornychlokali,gdziemogłajeśćtyleptysi
iciastekzczekoladą,żeażrobiłosięjejniedobrzeiktóryśzsilnych
młodychmężczyznmusiałjąodnosićdodomu.
–Mamydziśświeżekościmiłości–oznajmiałsiwowłosykelner
wCaféGłównyOdwach.
–Eklery–poprawiałagomademoiselleClaudette,gdyżorientowała
sięwwielkimświecielepiejniżinnedziewczynkiwszkolnym
elementarzu.
KrasnoludkiKrólewnyŚnieżkiiniedolaKopciuszkabyłyjej
obojętne.MałyJaśniewybierałsiędlaniejwświat,żadenptaszek
zdziecięcejpiosenkinieświętowałswegowesela,alezatoumiała
tańczyćcharlestonaiuwielbiałakankana.Jejnauczycielkąbyłaciotka
Victoria.ClaudetteniewiedziałanicoarceNoegoczyjabłoniwraju,
ale
ubóstwiana
mama
opowiadała
jej
niezwykle
obrazowo
oKleopatrze,którazmiłościdałasięzawinąćwdywan.
–Bezkoszuliimajteczek–relacjonowałaClaudetteswej
zszokowanejbabce.–Byłagolusieńka.WujekErwinpowiedział,że
wszyscypanowiestraszniesięucieszyli.
–Naszacórkapowinnasięwstydzić–skarżyłasiępaniBetsy
swemumężowi–ajejszanownybraciszekrównież.Opowiadaćtakie
rzeczymałej,niewinnejdziewczynce!Prędzejbymsobiejęzyk
odgryzła.
–Nawstydjestjużzapóźno–wzdychałJohannIsidor.–Jeśliktoś
powiniensiętutajwstydzić,tomy,mojadroga.Jakorodzice
całkowiciezawiedliśmy.WprzypadkuVictoriiiAlicerównież,jeśli
chceszznaćmojezdanie.ŻejużniewspomnęoErwinie.Rok
wcześniej,
z
okazji
swoich
sześćdziesiątych
piątych
urodzin,
poprzysiągłsobie,żenigdywżyciuniebędziesięjużdenerwował