Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Dzieckowświecieinnowacyjnejedukacji,współdziałaniaiwartościtomII
którychniemożnanauczyćtego,czegostarsiwymagają,choćcistarsitakmałowyma-
gajądlasiebie,ileżtoitakdotkliwychprzykrościdręczyrodzajludzki?”12,sambo-
wiembędącwątłegozdrowia,dotkliwieprzeżywałkaręchłosty13,októrej,jakopo-
wszechnieaprobowanymwtedysposobiewychowywania,częstowspominał14.Myślta
wpedagogicedominowałaprzezwiekinastępne,aatmosferasrogościutrzymywałasię
wwychowywaniudokońcawiekuXVII,sporadyczniezaś-dowiekównastępnych.
PrzykładstanowićmogąpoglądyJ.L.Vivèsa15postrzeganegojakonajbardziejpostę-
powegoprzedstawicielamyślipedagogicznejokresuodrodzenia,któryzwalczałmiłość
macierzyńską,czułość,wyrozumiałośćitroskliwośćwwychowaniu,akarmieniepier-
siąpostrzegałjakonzgubę”moralną16.
Zaznaczyćtrzeba,żewnajstarszymokresieśredniowiecza(okresieniepokojów,wę-
drówekludów,najazdówplemionbarbarzyńskich,upadkuświatadawnychwartości)
niepostrzeganodzieckajakoprzyszłejosobydorosłej,niedostrzeganospecyfikiokre-
sudziecięcego(naktórąprzecieżzwracałuwagęśw.Augustyn).Toteżwniektórych
społecznościachdzieckobywałouważanezakłopotlubciężarimogłymiećmiejsce
różneformyporzucaniadziecka(odporzuceniafizycznegodomoralnego-czyliod
dzieciobójstwadoobojętności).Umieralnośćbyławtedytakogromna(wynosiła45%
wśróddzieci)17,żeczęstotowarzyszyłajejautentycznaobojętnośćwobecdzieciństwa-
takprzecieżniepewnego,bobezustannienarażonegonaśmierć.Postawytedowieku
XIIIodbijałysięnaówczesnymżyciucodziennymdziecka.
Oobojętnościnaspecyfikędzieciństwaświadczyteżsposóbubieraniadzieci.Gdy
tylkowyrastałyzpowijaków,czylipłóciennegobandaża,którymszczelniejeowijano,
ubieranojejakdorosłych.dowiekuXIVwszyscynosilisuknięalbotunikę:męska
różniłasięodkobiecejtym,żebyłakrótszaiotwartazprzodu(uchłopówsięgałako-
lan,udostojnikówlubstarców-spadaładostóp;podniąukrytebyłypludry-odpo-
wiednikpóźniejszychspodni)18.
Wsytuacjiogromnejśmiertelnościdzieci,abyprzetrwać,potrzebabyłowieludzieci
iwielukobiet,tymsamymrozrodczośćcieszyłasiępoważaniemiposzanowaniem.
Wkobieciewidzianojednakprzedewszystkimmatkęistalepodlegałaonaznaczącej
ochronie.
Wtychwczesnychwiekachśrednichrodzinabyławspólnotąograniczonądobardzo
wąskiegozakresuwspólnegofunkcjonowania.Związkirodzinnebyłyluźne,gdyżro-
dzinaniedawałapoczuciabezpieczeństwa.Natomiastbezpieczeństwogwarantowały
kształtującesięnoweorganizmypaństwowe;wprawdziewciążchwiejnewswych
strukturach,aleprzecieżjużgwarantującejakąśstabilność.Wtymokresiewwar-
———
————
——
12Św.Augustyn:PaństwoBoże…,s.965.
13Tenże:Wyznania.Tłum.ks.J.Czuj.Warszawa,InstytutWydawniczyPax,1954,s.10.
14Tamże,s.16i347.
15W.Korzeniowska:Słownikbiograficznyhistoriiwychowania.Bielsko-Biała,WyższaSzkołaAdministracji,
2006,s.136.
16E.Badinter:Historiamiłości…,s.43.
17Historiażyciaprywatnego.T.I:OdCesarstwaRzymskiegodorokutysięcznego,podred.PaulaVeyne’a.Wro-
cław-Warszawa-Kraków,ZakładNarodowyimOssolińskich,2005,s.483.
18M.Gutkowska-Rychlewska:Historiaubiorów.Wrocław-Warszawa-Kraków,ZakładNarodowyimOssoliń-
skich,1968,s.134,143,164.