Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Początkowojakodorastającychłopakchciałzostaćpastorem,apolatach
wspominał,że„duchownypasterzwczarnymornacieszczególnieudzielał
sięmojejfantazjiitownajbardziejdostrzeganychcechach,jakietylkomo-
głemsobiewyobrazić”.
Rzeczywiście,pastorbyłdlamłodegoGriegaijegomłodzieńczejwy-
obraźniprawdziwymprorokiem,wziętymkaznodzieją,którykazaniamipory-
wałtłumywiernych.WlatachźniejszychjednakstosunekGriegadoprote-
stanckiegoduchowieństwaradykalniesięzmienił.Zamiastkaznodzieistałsię
muzykiem,aturównieższukałpoklaskuizabiegał,abypoprzezmuzykęprzy-
sporzyćsobiespołecznejpopularności.Takijużwswymcharakterzebergeń-
czykbył.
Ambitny,zawszeniezależniemyślącyGriegczulewspominałmatkę,która
wprowadziłagowczarującyświatdźwięków.Uczonogomuzyki,alejak
podkreślałnorweskibiografGriegaFinnBenestadnielubiłbezdusznych
gamietiud,marzącotworzeniuiwykonawstwiejedyniezaklawiaturąforte-
pianu.Wspominał,żewłaśniemuzykafortepianowadawałamu„tajemniczą,
niewyjaśnionąradość,którazawładnęłamną,kiedypołożyłemręcenaforte-
pianie”.
Matka,oczymjużwspominałem,wdomurodzinnymzapoznałagoze
słynnymitwórcamiidziełamimuzykiniemieckiejiaustriackiej,alepoznałteż
kompozycjeChopina,adomuzykiWielkiegoPolakamiałGriegprzezcałe
życieuznanieiszacunek.Wzrozumieniuiprzetworzeniufolklorumuzyczne-
goGriegnazywałChopinaswymznakomitymnauczycielem.Wrodzinie
GriegówwszechwładniepanowałMozartizaistniałwręczkultjegomuzyki.
DokońcażyciaEdvardGriegbyłzachwyconyjegoprzepięknymikompozy-
cjamijako„prawzorami”doźniejszychwłasnychdokonańorazinwencji
artystycznych.Zwierzałsię,żete„wszystkiemaleńkieosiągnięciairadości
latdziecięcychdałyodpowiedniwkładiwniosłyswojącegiełkęwrozwój
mojejosobowości”.Przyznawał,żeczęstotenaiwneoczekiwaniaidrobne
dokonaniastanowiłyosensiejegoźniejszychżyciowychsukcesów.Zsen-
tymentemwspominałswojągręnafortepianiemówiłzzachwytem:„na
początektercja,potemtrójdźwięk,potemakordzczterechdźwięków.Wkoń-
cuzapomocąjużobydwurąkunosiłemsięzradościpięciodźwięk,nono-
wy.Kiedyzadźwięczał,radościniebyłogranic.Właśnietobyłsukces.Już
żadneznastępnychosiągnięćtakmnienieupoiło,jakten.Miałemwówczas
okołopięciulat”.Byłtopięknyprzykładbardzosubiektywnegoopisukształ-
16