Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.Pierwszenawyki
Sposób,wjakimówimydonaszychdzieci,stajesięich
wewnętrznymgłosem.
PeggyO’Mara
Czyzastanawiałeśsiękiedykolwiek,dlaczegojesteś,jaki
jesteś?Dlaczegomaszakurattakieanieinnecechy
charakteru?Dlaczegoosiągaszsukcesyalbonie?
DlaczegojesteśpewnysiebielubbrakCitejcechy?
DlaczegobłaheproblemypotrafiąwyprowadzićCię
zrównowagilubzachowujeszspokój?DlaczegoTwoje
szczęściejestnatakimanieinnympoziomie?Niezdając
sobieztegosprawynieświadomie,przezprzypadek
stałeśsięsobą.Niewybrałeśumyślnieswojej
osobowości,niekontrolujeszswoichemocji.Najlepszym
dowodemnatojestfakt,żeposiadasznawyki,zktórymi
najchętniejbyśsiępożegnał,prawda?Jesteś
nieświadomymzakładnikiemwłasnejprzeszłości–ego.
Pierwszasytuacja,którazmieniłamojezachowanie,
tośmierćdziadka.Byłemwówczasmłodymchłopcem.
Całarodzinazebrałasięwnaszymmieszkaniu,wszyscy
płakali.Atmosferabyłagrobowa.Niktsięnieuśmiechał,
nieopowiadałdowcipów,mimożebyłtoobowiązkowy
punktkażdejimprezyrodzinnej.Jaksięokazało,tonie
byłazwykłauroczystość,leczstypa.Mojasiostrapłakała
przymnie,powtarzając:
Dawid,dziadekumarł…
Nie
zdawałemsobiesprawyzpowagisytuacji.Nie
wiedziałem,jaksięzachować,bonieżywiłemwzględem
dziadkanadzwyczajnychuczuć.Patrzącnamojąsiostrę
poczułem,żemnieteżwypadauronićłzę.Wczułemsię
wrolęijużpochwilipojawiłsiępłacz.Starałemsiębyć
autentyczny.Odpewnegomomentuniemusiałemjuż
graćnaprawdęczułemsięźle.Gdyrodziceprzyszlimnie
uspokoić,znowuudawałem,alewewnątrzczułemżal.
Ludziepocieszalimniemówiąc,żedziadekjestwlepszym
świecie.Zadałemsobiewtedypytanie:
Dlaczegowszyscy
płaczą,skorodziadekjużumarłinicnatonieporadzimy?