Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
świętość
Świętośćtodlamnieistnieniepewnychrygorówiprzekraczanieichgranic.Jeś-
liprzestrzegasięrygorów,możnastaćsięwzorowym,aledopieropodokonaniutrans-
gresjiprymusstajesięświętym.Świętymnietrzebabyćkonieczniepoprzezprze-
strzeganiezasadreligii,możnabyćteżświętymkomunizmu,świętymkapitalizmu,
świętymfeudalizmu.Wystarczybyćwzorowymidokonaćtransgresji.
2.Poniekądtak.Gdypiszęwiersz,przestrzegamzasad.Dlategolubiępisaćso-
nety,mamtutajjasnookreślonezasadyiniczegoniemuszęwymyślać.Alelubięteż,
kiedyprzyprzestrzeganiutychformalizmówpojawiasięjakaśdziwnośćwwier-
szu.Bywa,żetadziwnośćjesttakpokręcona,żestajesięczymśnapograniczu
dziwactwa,akonsekwencjitransgresją.Alejeszczeniedoszedłemdotakiej
wprawy.
3.Wmoimwyobrażeniuczynnośćniemożebyćświęta.Świętymożepisać,
anawetwielutakichpisało(nawiasemmówiąc,dlamniejednymzeświętychpi-
sarzybyłBurroughs;myślę,żetadeklaracjaalbobardzoposzerzygranicetego,co
napisałem,albozrobiztegowszystkiegobełkot).
4.Myślę,żejaknajbardziejjest.Dlaświętości,którąwyznaję,byłaodpoczątku
romantyzmu.DlamnieświętymiobecnieAndrzejSzpindleriKrzysztofBartnic-
ki.Cifacecinaswójsposóbwzorowi,ajednocześnieprzekraczajągranice.To,
coreprezentują,jestpozazasadami,którenarzucanamsystem,wjakimżyjemy.
Terazjaktakmyślę,towświętościwidzęcośjeszcze,pewnąbardzocharaktery-
stycznącechę.WprzypadkuSzpindlerajesttototalnerozkojarzenie,wprzypadku
BartnickiegoabsurdalnamonomaniawstosunkudoFinnegansWake.Więcjak
najbardzejwidziałbymświętośćwnaszejliteraturze.Czywartozostawaćświętym?
Wydajemisię,żeświętymsiępoprostujest.
Naodchodnerzucęjeszcze,żeświętytoktośtaki,ktozaginawokółsiebiepew-
nezasady.
SzymonSzwarc
1.Świętośćrozumianateologiczniewydajemisięczymśzupełnieobcym.Wy-
obrażamsobieraczejtakiwymiarświętości,któryjestoderwanyodjakiejkolwiek
religijności.Wydajemisiętomożliwe,kiedychodzićmożenaprzykładomiłość,
zrozumienie,czynieniedobrychrzeczyorazgłębsząniżnarzucanaprzezkulty,ze-
świecczoną,aczkolwiekniepozbawionąducha,moralność,doktórejdochodzisię
drogamiinnymi,niżBopracowane”iBzalecane”.Świętośćjakopewienideałsłużyć
możejednymgrupomludzidouzyskiwaniakontrolinadinnymigrupamiludzi,co
wydajesiębardzoniebezpieczneismutne,ponieważwciążaktualne.
2.Jeśliszukałbymświętościwpoezji,totam,gdzieonajeszczemożemnie
jakośzaskoczyć:wniedopowiedzeniu,wzmianiepostrzegania,empatii,świeżym
ujęciu,wczymśniewyrażonymbezpośrednio.Tekstpoetyckimożebyćświętością
samąwsobieitowowielewiększymstopniuniżtakzwanytekstświęty.Jeślitak
podejdziemydosprawy,wypłynieztegocałkiemdorzecznanauka.Natomiastco
doinstytucjonalnienarzucanychizarządzanychświętości,topoezjapowinnasię
imprzeciwstawiać,przeciwstawiaćswojąjedyność,opisdoświadczenia,pytania,
przeciwtemu,cojestnamnarzucane,cojestniedorzecznąnauką,instrumentem
władzy.
3.Pisanieniejestświętością,niepowinnoniąbyć,nieczujmysięnamaszczeni,
dlatego,żepiszemy.Alepodejściedotekstujużnapisanegototrochęinnasprawa
imogłabybyćtraktowanajakoświętość,chociażmożnabyużyćinnychokreśleń,
możebardziejtrafnych.Pisanietokara,potępienie,wymagaszacunku,aleniekul-
30(4/2019)