Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
13
sunkiMieczysławaPiotrowskiego(sąjakieśpokrewieństwatychdwóchartystów-
-osobniaków).Mamwrażenie,żeBuczkowskiniechcebyćnasiłęoryginalnymar-
tystą.Dlaczego?
Trudnoopisaćcałyświatjegoobrazów,boniejestspójny,boteżwróżnychestety-
kachsięprzejawia-atowekspresjonistycznej,atorealistycznej.Koniezgrabne
izwiewnejakzjakiejśwschodniejminiatury.Dlakontrastujedengarbaty.Te
rysunkinieukładająsięwedługżadnegoporządku,najczęściejniemajątytułów,
aleodnosisięwrażenie,żetylkoprzypadkiem,bozostałazerwanaciągłość,że
tamrozsypaneczyzatopionenarracje.Wyobrażamsobiejakiśrozległy,wielowar-
stwowyprojektcyfrowyłączącyteksty,obrazyirzeźbyBuczkowskiego,mniejnaza-
sadzieilustracyjności,bardziej-aluzyjnościikontrapunktu.Dopókiniematego
projektu,najchętniejzatrzymujęwzroknaobrazach-abstrakcjach,wyrazistychko-
lorystycznie.Przyciągamniewnichtajemnica.Niewiem,czyjestemświadkiem
znikaniajakiegośświata(bojegoelementytamsą;żetakpowiem:wystajązkolo-
rystycznejmagmy),czyprzeciwnie-wyłanianiasięprzedmiotówiciałzbarwnego
niebytu.Grubokładzionafarbasprawia,żeobrazpulsuje.Widzęludzi,ptaki,łeb
ukrytejkrowy,fragmentyprzedmiotów.Wruchu.Widzęskóręświata,jejnapięcia
izmarszczki,jakwjęzykuopowieścipisanychBuczkowskiego.
Noirzeźby-brutalne,suroweantyświątki,trafionesiekierą,krzyczące.
TakjakwCzarnympotoku.
PawełPolit-
kuratorwMuzeum
SztukiwŁodzi,
krytyksztuki,autor
wystawyLeopold
Buczkowski.
Przebłyskihistorii,
przelotneobrazki,
współredaktor
katalogu
towarzyszącego
wystawie.Wydał
m.in.(Dy)fuzje.
Związkiliteratury
isztukiwPolscepo
1945roku(2019).
PawełPolit
1.LeopoldBuczkowskijestdlamnietwórcąwielorakim,konsekwentnierealizu-
jącymideękorespondencjisztuk.Niechcępowiedzieć,żebyłartystąBtotalnym”,
botokojarzyłobyjegotwórczośćraczejzobcymmumodelemGesamtkunstwerk.
Buczkowskibyłniechętnycałościowymujęciomjakoniespójnymzprzyjętąprzez
niegooptykąfilozoficzną,ujmującąświatwprocesiefragmentaryzacji,różnicowania
się.Onatłumaczytypowądlajegoprozywielostronnośćoglądurzeczy,interpretacji
zdarzeń,którymodpowiadawjegotwórczościwizualnejproliferacjaobrazów-
przedstawieńikompozycjiabstrakcyjnych-utrzymanychwróżnychkonwencjach
iwykonanychnajróżniejszymitechnikami.PóźneprozyBuczkowskiegokojarząmi
sięzesztukąkonceptualną;naprzykładpierwszezdanieUrodynaczasie(BNiejest,
kiedydrugiejest”)torodzajformułyokreślającejcharakterrelacjimiędzyzdarze-
niamiopisanymiprzezkolejnezdaniategoutworu.
2.JakouczeńliceumzobaczyłemwksięgarnipierwszewydanieKąpieliwLucca;
zaintrygowałmnieporęcznyformattejksiążki,aprzedewszystkimjejszatagraficz-
na.JednakwtamtymokresietreśćKąpielibyładlamniezupełnienieprzenikliwa.
Wielelatpóźniej,wdrugiejpołowielatdziewięćdziesiątych,natrafiłemwantykwa-
riacienazestawniemalwszystkichksiążekBuczkowskiego,którynatychmiastku-
piłem.Powieściteczytywałemfragmentarycznie,zafascynowanysugestywnością
opisówzdarzeń.Utwierdzałemsięwprzekonaniu,żeBuczkowskijestważnympi-
sarzemiartystą.Kilkalatpóźniejprzyczyniłemsiędozorganizowanianiewielkiego
pokazuwybranychpracBuczkowskiegowCSW.
3.Początkowonie,bołatwoprzeoczyćswoistośćdokonańartystycznychBuczkow-
skiego,kojarzącjezobowiązującymikategoriamiisprowadzającjedoobiegowych
wykładni.Stosunkowoniedawno-pięć,sześćlattemu-zwróciłemuwagęnanowa-
torskicharakterfotografiiBuczkowskiego,ichwymiaretnograficzny,nietypowość
ujęćipunktówwidzenia.Następnie-gdypracowałemnadwystawąBuczkowskiego
wMuzeumSztukiwŁodzi-nameta-artystycznycharakterjegotwórczościwizu-
alnej:żonglowaniekonwencjami,swobodneporuszaniesięmiędzydyscyplinami