Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ignorantem,widziałempanirysunki.Czyżwtympokoju
niemawieluszkicówkrajobrazówczykwiatówpani
autorstwa?CzypaniWestonwswojejbawialni
wRandallsnieprzechowujeczasamipewnych
niepowtarzalnychrysunkówpostaci?
„Tak,dobryczłowieku!–pomyślałaEmma–Alecóż
tomawszystkowspólnegoztworzeniempodobizn?Nic
niewieszorysunkach,więcnieudawajzachwytunad
moimi.ZachwytzachowajdlatwarzyHarriet”.
–Cóż,skorotakmniepanzachęca,panieElton,myślę,
żepodejmęsiętejpróby.Harrietmatakiedelikatnerysy,
przeztotrudnoprzelaćpodobieństwonapłótno.Ajednak
jestcośszczególnegowkształciejejoczuizarysieust,
coś,cowręcznależyuchwycić.
–Dokładnie,dokładnie...Zarysoczu,kształtust...Nie
mamwątpliwości,żeodniesiepanisukces.Proszę,
proszępróbować.Jeślipaninamalujetenportret,to,
cytującpanią,naprawdęcudownie,jeślibędziemożna
goposiadać.
–Jednakobawiamsię,panieElton,żeHarrietnie
zechcemipozować.Jesttakaniepewnaswejurody.Czy
niezauważyłpan,wjakisposóbmiodpowiedziała.Jakby
chciałarzec:„Dlaczegoktośmiałbymalowaćmój
portret?”.
–Och!Zapewniam,żenieumknęłotomojejuwadze.
Tak,zauważyłemtodoskonale.Jednakniewyobrażam
sobie,żeniemożnabyjejbyłoprzekonać.
Harrietwróciłaniebaweminatychmiastwysunięto
propozycjęnamalowaniaportretu.Młodadamaniemiała
skrupułów,byzbytdługoopieraćsięnaciskomobustron.
Emmazapragnęłaodrazuzabraćsiędopracy,więc
przygotowałaprzykładyswoichpoprzednichprób
portretowania–wszystkienieukończone–aby
zdecydować,któryrozmiarbędziedlaHarriet