Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Zamieszkajmyrazem.Wynajmijmycośmałego…Pójdędopracy
wjakiejśknajpie.Przecieżjesteśmyjużzastarzynamieszkanie
zrodzicamizaproponowałaMagda.
Leżałaobokswojegochłopaka,którywciążmieszkałzmatką.Ojciec
wyjechał,kiedyFilipbyłmałymchłopcem.Ledwogopamiętał.Teraz
mężczyznamiałnowąrodzinę.Nietelefonowałnawetwdniuurodzin
pierworodnegosyna.
Megi,nieżartujsobie.Musimyskupićsięnanauce.Medycyna
tonieprzelewki.Usiadł,aleMagdalenaprzyciągnęłagodosiebie
izaczęłacałować.Szybkowyswobodziłsięzjejuścisku.Ej,cocisię
dzieje?Rozmawiamy…
Nicodparłaobrażona.Zawstydziłtymisłowami.Samasiebie
zawstydziła.Czuła,żemusinatychmiastpodjąćjakieśdecyzje.
Dodomuniechciałajużwracać.Wszystkokojarzyłobysięjejzmatką.
Znówzaczęłapłakać.
Niepłacz.Cośwymyślimy.Filippróbowałuspokoić,alejego
beznamiętnytonwywołałudziewczynyjeszczewiększąwściekłość.
Cowymyślimy?Niechceszzemnązamieszkać!Niechceszmnie
zrozumieć!Niechceszmniedotknąć!Czytywogólechceszzemną
być?Mamwątpliwości!Nauka?Tylkotojestważne?Serio,Filip?
Wstałaizaczęławpośpiechuwkładaćsweterorazbuty,któreleżały
obokbiurka.Możedajmysobieczas.Taksięchybamówi,jeślinie
masięochotynadalszespotkaniazjakąśosobąwyrzuciłazsiebie.
Jaksobiechcesz…odparłbezwiększychemocji.