Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
ŁukaszTischner
gandttrafniestwierdza,żedygresyjnośćhomeryckiejnarracjizastąpiłWittlin
zdarzeniamiwysnuwanymiztokuopowiadania.Wmoimprzekonaniunie-
słuszniejednakutrzymuje,żeeposowadwudzielność:światboskiświatludz-
ki,mawPowieściocierpliwympiechurzeswójodpowiednikwprzeciwstawieniu
czasuwojnyczasowipokoju.Wtymwypadkuzgadzamsięzestanowiskiem
Jakowskiej,którapotwierdzawspółwystępowaniewSoliziemiparalelnychpo-
rządków:ludzkiegoiboskiego,iprzyjmuje,żejesttonawiązaniedotradycji
Homera.UwagiWiegandtzamykakonkluzja,żeautorHymnówosiągaepicki
dystanspoprzezstylizacyjnydystanskształtowanyironicznie,wczymbadaczka
upatrujeznamięnowoczesnościnatkanceepickiej5.
Spostrzeżeniateświadcząniezbicieoznaczącymwystępowaniucecheposo-
wychwSoliziemi.Zdrugiejstronyniesposóbpowątpiewaćwpowieściowość
Powieściocierpliwympiechurze.ZarównoJakowska,jakiWiegandtmajązpew-
nościąrację,gdydochodządowniosku,żedziełoprozatorskieWittlinatyleż
przybliżasiędotradycjieposowej,coodniejoddala.Pierwszabadaczkanazywa
Sólziemiutworemczerpiącymzekspresjonizmu,któryotwieraepokępowieści
posługującejsięmitem,drugazaśmówiopowieścimitograficznej.
Wydajesięzatem,żekwestiaeposowościSoliziemizostałajużwszechstron-
nieopisana.Wswoichwnikliwychanalizachobieautorkinaogółniewykra-
czająjednakpozaobszarpoetykiwsensieścisłym.Mojąintencjąnatomiast
jestpodjęcieproblematykieposowościipowieściowościSoliziemiwświetle
nfilozoficznejhistoriiform”,byposłużyćsięformułąGyörgyaLukácsa.
Cooznaczatentermin?ZacytujęnajpierwLukácsa:
Otokażdaformasztukirodzisięwtedydopiero,kiedysłonecznyzegarduchawyraźnie
jużwskazujenadejściejejgodziny.Kiedyzaśjejprawzoryzniknązhoryzontu,musiiona
nieuchronniezejśćzeświata6.
Zczymwiążesiędialektykaobumieraniaforminarodzintych,którepo
nichnastępują?Procestenodpowiadaprzemieszczaniusięntranscendental-
nychpunktóworientacyjnych”czyteżinnymisłowyróżnicowaniusię
sposobówbyciawświecie.Formyliterackiepozostającewścisłymzwiązku
zntranscendentalnymipunktami”odniesieniamająnapriorycznąnaturę”,któ-
raczynijezdolnymidoobjęciaściśleokreślonegohoryzontuczy,jakwoli
Lukács,celu.Zmianaowegoukładuodniesienia,acozatymidzieotwarcie
sięnowegohoryzontu,sprawia,nżeidawnaparalelnośćstrukturytranscen-
dentalnejtworzącegopodmiotuiobjawiającegomusięświataformzostała
zniesiona,żepodostatnimifundamentamiaktutwórczegoosunąłsięgrunt”7.
5Tamże,s.LXX.
6G.Lukács,Teoriapowieści.Esejhistoryczno-filozoficznyowielkichformachepiki,przeł.J.Goś-
licki,posłowieA.Brodzka,Warszawa1968,s.33.
7Tamże,s.32.