Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aleciąglesprawiałmiłewrażenie.Chcącpowiedziećcoświęcej,
należałobydostrzecwnimpewienrysprzedwczesnejdorosłości,jakże
częstowystępującyudzieciotoczonychnajlepszyminauczycielami.
Malecnieniósłwalizki,choćbymałej,miałzatodużyplecak,
podobnydotych,któreskaucizabierająwnajdalszewycieczki.
Starszypanszedłprzedsiebiekrokiemznamionującymwrodzoną
pewnośćsiebie,zwolniłjednak,anawetprzystanął,kiedytylkoznalazł
sięwśródmurów.Traciwtedynazdecydowaniu,copozwala
przypuszczać,żeniejestwłaścicielemtegofabrycznegoogromu,który
chciałobysięporównaćdopiramidczyczegośrówniedużego.Jego
żonaskorzystałazokazjiipostawiławalizkęnaziemi,synekrozglądał
sięzpodziwem,nacowskazywałyotwarteusta.Zazdrościćnależało
miastu,którewzniosłotakpotężnemury,gdyżpotężnamusiałabyć
siłazarabianegotampieniądza.Otym,żeniejesttotylkoolbrzymia
panoramawymalowananapłótnie,zaświadczałwiatrwzbijający
wpowietrzeresztkibawełnyikartkizporzuconychkwitariuszy
magazynowych.Choćniebyłotomalarstwo,itakzwyciężyłasztuka,
bozdalekadałasięsłyszećmuzykatakpiękna,żeniesposóbbyło
wybraćinnegokierunkuniżten,zktóregodobiegała.Mężczyzna
mocniejścisnąłlaskęiruchempodbródkawskazałdrogę.
Niemusieliiśćdaleko.Wmurze,spozaktóregowychylałysię
pięknedrzewa,zobaczyliotwartąfurtkę,oszczędniHolendrzywzięliby
zawejściedoparlamentu.Przeszliprzezniąiznaleźlisięwogrodzie
przylegającymdowewnętrznegodziedzińcapałacu,bardzobogatego
wstyleniebyłochybaepoki,zktórejprojektującygoartysta
nieczerpałbyześmiałościączłowiekadobrzeopłacanego.
Jeślidowłaścicielatejimponującejbudowlinależałyfabryki
zamurem,atrudnosądzić,abybyłoinaczej,totrzebazauważyć,
żeniemiałdalekodopracy.Natarasiestrzeżonymprzezdwa
kamiennelwy,zktórychjednemuzestarościodpadłagłowa,grał
kwartetsmyczkowy.DlaznającychsięnamuzycebyłtoScarlatti,
wszystkowskazujenajegoIIkwartet,dlaniewprawnegoucha
brzmiałototylkomelodyjnie.Sądzącpowychudzeniutrzechmężczyzn
ijednejkobiety,muzycyniezarabialidużo,jednakwłaściciel
niemusiałbyćkutwą,boodpadającegdzieniegdzietynkizdradzały,
żeprzestałbyćczłowiekiemnadmierniebogatym.Jeślitakbyło
naprawdę,toprzecieżdobrzeonimświadczy,żedokońcapotrafił