Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
itylkodziękinimbyliśmydziśwmiejscu,wktórympotomkowie
Danumogliwspokojupoświęcićsięedukacji,niemartwiącsię,
żewkażdejchwilizostanązaatakowaniprzezFomorianokrutną,
równiestarożytnąrasę.GdybynieRada,towojnamiędzyTuatha
DanannaFomorianamitrwałabyprawdopodobniedalej.Natomiast
jabyłamjednązosób,którewprzyszłościmiałyzasiadaćwRadzie.
Takibyłwkażdymrazieplan.
Aterazspaliłnapanewce.
Siedziałamwsalonienaszegorodzinnegodomuiskubałamnitkę,
któraoderwałasięodhaftunakanapie.Pociągnęłamzaniąizaczęłam
owijaćwokółpalca.Pochwilipodniosłamgłowęispojrzałam
namatkę,którasiedziałanaprzeciwkomnienadrugiejstaroświeckiej
kanapieinieodezwałasięjeszczesłowem.
Przezkilkakolejnychdnibyłamzwolnionazzajęć.Kiedymama
dowiedziałasięoincydencie,wysłałaszoferadoakademii,abyzabrał
mniezConnemarydoSkibbereen.PodróżdohrabstwaCorkzajęła
namokołopięciuipółgodziny.Przeztepięćipółgodzinygłowiłam
sięnadtym,comnieczekawdomu,orazwysłałamniezliczone
wiadomościdoBeauiViolet,którepozostałybezodpowiedzi.
Chciałamkonieczniewiedzieć,cosiędziejewakademiiteraz,kiedy
jużwszyscywiedzieli,żejedenzuczniównieżyje.Wyglądałojednak
nato,żejakdotądprzyjacielenieznaleźlidlamnieczasu.
Obecnieprzebywałamwwiejskiejposiadłości,wktórejdorastałam.
Wszystkowniejwydawałomisięnieprawdziwe.Trzaskognia
wkominku,któregociepłodomnieniedochodziło.Połyskująca,
brokatowatapeta,którejwidokpowinienwydaćmisięznajomy.
Rycerzepoobustronachwejściadosalonu,którzyprzypominali
mitylkootym,żejakoczłonkiniwysokopostawionegoroduzawsze
powinnammiećsięnabaczności.Iwreszcierodzinnyportretolejny
przedstawiającymojąmatkę,młodsząsiostręimłodszegobrata.Został
namalowanytrzylatatemu.Miałamwtedyczternaścielat,mójbrat
Codyjedenaście,anaszamłodszasiostraMaevedopierodziewięć.
Terazmieliśmysiedemnaście,czternaścieidwanaścielatiwtym
momenciezapragnęłamukryćsięwpokojuMaeveczyCody’ego,
zamiastsiedziećtusamnasamzmatką.Obojeniemoglisiędoczekać,
byskończyćpiętnaścielatirozpocząćnaukęwAkademiiEverfall,