Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozdział1
nietzsche:wstronęgenealogii
zykiem,niezaśwprzekonaniuonieuchronnymnadejściunowejformacjihisto-
rycznej,zapowiadającejsięjużdziśwnajbardziejpostępowychtendencjach.
Cowięcej,Nietzschekierujeswąkrytycznąpasjęwłaśnieprzeciwtemu,co
stanowiawangardęjegoepoki,przeciwdyskursowi,wktórymnietylkostresz-
czasięcharakterdotychczasowejkultury,aleizapowiadajejnajbardziejpraw-
dopodobnaprzyszłośćdyskursowiwykształconegoflistra,skądinądrównież
będącegoproduktemszkołyheglowskiej.
DawidStrausszpewnościąniebyłanibigotem,aniignorantem.Pierw-
szedwieczęścijegorozprawyo„starejinowejwierze”poświęconekrytyce
chrześcijaństwanawetdziśmogąuchodzićzaświadectwonieprzejednane-
goradykalizmu(comówiwieleonaszychczasach,osobliwienieśmiałych,
gdyidzieokrytykęreligiiwporównaniuzepokąfindesiéclu).OptykaStraus-
sowskaniewykraczamożepozazasadniczeramymyślioświeceniowej,zjej
odrzuceniemteologicznychdogmatówwimięzdrowegorozsądkuiracjonal-
nościnaukowej(klasycznyspóro„siedemdnistworzenia”),dystansemwo-
becarchaicznej,obrażającejjużnietylkointelekt,aleidemokratyczneuczu-
cia,„plemiennej”etykiStaregoTestamentuitd.Cechujejednakszczególna
konsekwencja,którakażeautorowistwierdzićwpewnymmomencie:„gdy-
byśmysięnieuciekalidowybiegów,wykrętówisztuczekdialektycznych,gdyby-
śmychcielipoprostuijasnomówić:„«tak,tak»«nie,nie»”,słowem
gdybyśmy
jakouczciwiirzetelniludziewystępowali,musielibyśmywyznaćotwarcie:
«niejesteśmyjużchrześcijanami»”
7
.Nowawiara,którazastąpićmastarą
zarazemfałszywąimoralnieniedoprzyjęcianowoczesnegopunktuwidze-
nianiebędzieżadnąmutacjąchrześcijaństwa,żadnąpróbądostosowywa-
niagodowymagańczasu.Idziezresztąnawetnietyleowiarę,ileoswoiste
uczucieczcidlauniwersumrządzonegoprzeznieubłaganeprawaprzyro-
dy,opoczucieprzynależnościdoprocesuewolucji,któregozasadyzosta-
ływyłożonewdzieleDarwina.Cowięcejwtrzeciejczęści,stanowiącej
7
D.F
.Strauss,
Starainowawiara
,przeł.I.Moszczeńska,WydawnictwoSt.Kucharskiego,
Warszawa1907,s.72.
21