Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
urodziła.Bezprzyjaciół.Bezzamożnychrodziców.Astridpoprostu
tuniepasowała.
Zawszeczułasięinnaodwszystkich,aleprzynajmniejkiedyśmiała
koleżanki.PoznałaBrookeiJoliewpierwszejklasie,kiedy
przeprowadziłasięnatoosiedleztatą,żebyzamieszkaćzdziadkiem.
Chociażbyły„normalnymi”dziewczynkami,którelubiłybawićsię
wdomimiałyrodzicówkupującychimwszystkienajmodniejsze
zabawkiiubrania,zaakceptowałyAstrid.Nierozumiaławprawdzie
zbytnio,dlaczegozabawawdommiałabybyćfajna,bowszystkoto,
coBrookeiJolierobiłynaniby,onarobiłanaprawdę,pomagająctacie
idziadkowi.Wszystkiejejubraniabyłyuszytewdomu.ChoćBrooke
iJolieuznawałytozazabawne,toniewyśmiewałysięzniejztego
powodu.
PodrugiejklasieBrookesięwyprowadziła,aAstridodeszła
zeszkołypublicznejiskorojużniechodziłanalekcjezJolie,straciła
zniąkontakt.Terazbyła„stypendystką”wdrogiejprywatnej
placówce(zajęłapierwszemiejscewkonkursiematematyczno-
programistycznymiwygrałastypendiumopłacającejejnaukęwtej
szkole).Nauczycielebyliwporządku,aledziecizdecydowanie
uważałyzadziwaczkę.Astridpróbowałanawiązywaćznimijakiś
kontakt,alezwyczajnieniewiedziała,jakbyć„normalną”.
Przewyższałainteligencjąinnedzieciakiwklasie.Niemyślałaaninie
ubierałasięjakone.Jakmiałabytorobić?Miałastaroświeckieimię,
wychowywałstaroświeckiojciecirówniestaroświeckidziadek.
Tatoifarfarbylistolarzamiizarabialinażycie,wyrabiającręcznie
meblewszwedzkimstylu.Niemalwszystkoinnetakżerobilisami.
Uprawialiwarzywaiowoce,fasolęizboże.Hodowalikrowy,żeby
miećmlekoiser.Budowaliwłasnemaszynyinaprawialije,kiedysię
psuły.SzylinawetdlasiebieiAstridubrania,którenieprzypominały
ciuchównoszonychprzezinnedzieci.
Naszymdziedzictwemjestrzemiosło.Życierzemieślnikatodobre
życiepowtarzałczęstotataAstrid.Możeibyłotoprawdą,ale
żałowała,żejakorzemieślnikjejtatamusiciąglewyjeżdżać,żeby
sprzedawaćswojewyroby.Więcejniebyłogowdomu,niżbył,
idlategoprzezwiększośćczasuAstridtowarzyszyłtylkofarfar.Astrid
kochaładziadka,aleonniezłomniewierzyłw„tradycję”,niepodobało
musięwspółczesnespołeczeństwoitraktowałjepodejrzliwie.Nie
miałapojęcia,jaksprawić,żebyzrozumiał,żeonabardzochciałaby
byćjegoczęścią.
MatkaAstrid,któramogłabyocalićprzedlosem„dziwaczki