Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaczerwieniona,wniektórychmiejscachfioletowa,
prawdopodobnieodmocnegouścisku.Gdytoujrzałem,
momentalniesięwkurwiłem.Itotakbardzo,żemiałem
ochotętenszpitalrozwalić.Nasamąmyśl,żetenkutas
położyłłapskanajejmałymciele,cośsięwemnie
gotowało.
PatrzyłemnaFrancychybazdziesięćminut.Chciałem
cośpowiedzieć,aleniewiedziałemco.Byłemteżpewien,
żezachwilęprzyjdziepielęgniarkaimniestądwypieprzy,
więcmusiałemzebraćsięwsobie.
–Niemożeszodejść–szepnąłem.
Onaodpowiedziałamiciszą.
–Wstawaj,
monkey
.Jeszczenieobejrzałaśzemną
Naruto
aninieoddałaśmiksiążkiJaneAusten.Nie
zdążyłemcipowiedzieć,żelubiętajskąkuchnię.Nie
pojechaliśmydoNowegoJorkuiniezjedliśmysłodyczy
wCentralParku.
Cisza.
–Tęsknięzatobą–wyznałemszczerze.–Pewnie
powiedziałabyśalbouznała,żetogłupie,alejanaprawdę
zatobątęsknię.Kilkadziesiątgodzinbezciebie
tostanowczozadługo.
Cisza.
–RadziszsobiezWalkeremlepiejniżja.Musiszwstać
poto,żebymgoniezabił.Denerwujemnieswojągłupotą.
MusiszteżpoznaćMichelle.Tocórkamojejkoleżanki
zestudiów.Mapółrokuisprytnyzniejdzieciak.
Opowiadałemjejotobie.Obiecałem,żezabierzemy
jąnaspacer.