Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
26
Przekłady
postulowanewarunkinaszegopragnieniakryjąrealnośćBytutrans-
cendentnego,zlogicznegopunktuwidzenianiktnieuznatakiegoroz-
wiązaniazapozbawionejakiegokolwiekznaczenia.
Nicprzetodziwnego,żedlateoriipoznania,którąproponuję
wpiątymzeszyciemojegodziełaPunktwyjściametafizyki,dostępny
jakby-szczyt[toA.R.B.,J.S.]stwierdzenieostatecznegoceluinte-
lektu,zapowiadanegownaturalnympragnieniu.Mimotoniektórzy,
niepojmującmojejmyśliwłaściwie,zdziwienizawartymwniej
stwierdzeniem,dotyczącympragnieniacelunadprzyrodzonego.
Przedewszystkimjednąrzeczchciałbymodnotować,abyugrunto-
waniemojejdoktrynyepistemologicznejbyłologiczniepotwierdzone
ukazaniemwkażdymdziałaniuintelektualnymnaturalniepożądane-
goBytuabsolutnego,jakoostatecznegoceluobiektywnego:zaiste
słusznieprzyjmujemy,czytowbezpośrednimwidzeniuBoga,czy
wjegopoznaniuanalogicznym,naszsubiektywnycelostateczny.
Poddajęjednakpodrozwagęwdrugiejczęścimojegoprzy-
woływanegozeszytu(wktórejznajdujesięwywiedzionazmyśliśw.
Tomaszapropozycjaposzukiwaniaontologicznejprzyczynynaszego
poznania),gdymowajestoostatecznymcelunaszegointelektu
przywrócenieprawdymetafizycznej,nietylkotej,którawystarczado
odrzuceniaagnostycyzmu,alewięcejjeszcze,któradlafilozofastano-
wipostęp;podczasgdyprzeciwnie,wtrzeciejczęścitejżeksiążki,
gdzierzeczdotyczyłafenomenalizmuKantowskiego,dowódmój,jako
postulowanąprzyczynę,zredukowanądoelementuzupełniekoniecz-
nego,oddzielamodceluostatecznegotakwyłożonego,jakwsposób
tuprzedstawiony.Dlaporządku,jednoidrugierozumowepostępowa-
niejestzpewnościąuprawnione.
Ogólnie[rzeczujmującA.R.B.,J.S.],chociażrozpoznaniemożli-
wościcelunadprzyrodzonegoniejestwymaganedoufundowania
obiektywnejwartościpoznaniametafizycznego,niemniej,jaksądzę,
abydotejżeteoriipoznaniaprzysposobićiwkroczyćnaszerokitrakt
teologiczny,niemałomożebyćużytecznebezpośrednierozpoznanie
owegoceluwsamymoglądanymBycie;tym,odktóregowszelkana-
turaintelektualnajestoddzielonai[kuktóremuA.R.B.,J.S.]pod
pewnymiwarunkamisięskłania.Zeswejstronynoszęwsobieszer-
szekonsekwencjetejdoktrynyepistemologicznej,naktórychwyłoże-
niewpiątymzeszyciemojegodziełaniebyłomiejsca,alebyćmoże
nadarzysięjeszczeokazjajeśliBógdaprzedstawićjewzeszy-
cieszóstymizarazemostatnimpodjętejserii.
Przekład:AleksanderR.Bańka,JacekSurzyn