Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NazywamsięAbelSwale,aotomoiprzyjaciele:
Fri​giel,Ali​ceiTha​les.
Widząc,jaktamtenichwita,Frigielpojął,
żekom​plet​nieniemapo​ję​cia,kimsą.
Paniehrabioodezwałsięjaksłyszałem,
wspominałpanokrólu.OtóżLluddLawzginął
wbitwie,którąjegożołnierzestoczyliprzeciwko
przybyłymzNetherumagomorazich
sprzymierzeńcom.WUlanWarcemiejsceżołnierzy
zajęlimagowie.Obecnienaczelearmiistojądwie
osoby,magiwojownik.Jeślichodziotron,zasiadła
nanimAbigailPembroke,damadworu.Właśniejej
wysokośćprzysyłanas,abyśmyzbadalisprawęnapaści
nako​pal​nię.
Isiahprzezchwilęmilczał.Wszyscymiejscowi
obserwowaligouważnie,ponieważmielizwyczaj
zachowywaćsiętakjakonipostępowaćtak,jak
onpostępował.Wreszciehrabiawzamyśleniupokiwał
gło​wą.
Rozumiempowiedział.Niebyłomitowiadome.
Żyjemytunauboczuiniezawszedocierajądonas
najnowszewieści.Jestemwięczachwycony,żenowa
wład​czy​nize​chcia​łasięprzy​chy​lićdona​szejproś​by.
Ski​nął,bypo​szlizanim.
Porozmawiajmyjednakumniewdomu.Słońce
OgnistychStepówjestzdradliwe.Nierazitakimżarem
jaklawazna​szychje​zior,lecztrud​niejprzednimuciec.
Isiahzaprowadziłichdodomostwazbudowanego
zczerwonegopiaskowca[9],któregodachnieco
gó​ro​wałnadpo​zo​sta​ły​mi.
Zechciejciewybaczyć,żenieprzyjmujęwas
wystawniej.Naszaokolicajestbardzouboga,kopalnia
la​pis-la​zu​lista​no​wina​szeje​dy​nebo​gac​two.
Mówiącto,pchnąłgrubedrewnianedrzwi.Wewnątrz
panowałmrok,leczteżzarazemirozkosznychłód.Dla
wędroww,zgrzanychizdrożonych,umiarkowana