Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Królika.Nieżebymsięgoobawiał.Jestdobrymgraczem,alena-
dalbrakujemudomojegopoziomu.Chodziocośinnego.Mam
nieodpartewrażenie,żekoleśjakimścudemmnieprzejrzał.Że
wie,dlaczegotakbardzozwiązałemsięzKapelusznikiem.To
wariactwo,bonibyskądmiałbypozyskaćteinformacje.Przy-
puszczalniechciałtylkozyskaćmojąuwagę.
Amożegoznam?Możejużnierazminęliśmysięnaulicy?
Jestmoimfanemczywprostprzeciwnie?Coplanuje?
WmojejgłowiepojawiasięobrazWhiteRabbita,którypod
koniecswojegonajnowszegofilmikurozkładanablaciebiurka
kartyprzedstawiającepokerakrólewskiego,czyliasa,króla,
damę,waletaidziesiątkęwkolorzekier.Dlawiększościmiały
onepewnieznaczeniesymboliczne,takteżwynikałozpojawia-
jącychsiępodvideokomentarzy.Janatomiastodrazuzaczą-
łempodejrzewać,żekryjesięzatymcoświęcej.Jestemfanem
rozwiązywaniazagadek,więcniebyłbymsobą,zostawiającto
bezgłębszychprzemyśleń.Podłuższymczasiezauważyłem,że
narogachkartwytłoczonezostałypunkty.Odrazuskojarzyło
misiętozalfabetemBraille’a.Zrobiłemscreenekranuwmo-
mencie,gdynajlepiejwidaćwszystkieznaki,poczym,posił-
kującsięinternetowymtłumaczem,odszyfrowałemszykcyfr.
Skubaniecużyłtegosamegokodu,coja,dodatkowoprzenosząc
liczbynajęzykniewidomych.Ostatecznieudałomisięodczy-
taćjegowiadomość:
Widzimysięnaturnieju.
Nadalniemampewności,czyzrozumiałmojeprzesłanie,
jednakfakt,żewogóledotarłtakdaleko,jestdlamniewystar-
czającympowodemciągnięciatejosobliwejrelacji.Podroczęsię
znimjeszczetrochę,apóźniejsprowadzęgonaziemięiprzy-
pomnę,ktotutajjestmistrzem.
35