Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Złożyłosięnatobardzowieleczynników.
Jestjednakfaktem,żegdzieśdaleko,nakontynencieAmerykiPółnocnej,uczo-
nyopolskichkorzeniachpracowałdlaArmiiKanadyjskiej.Konstruowałpojaz-
dydlawojskaorazbrałudziałwwyścigukosmicznymwramachtzw.zimnej
wojnyponiewłaściwejstronie.Do1989rokuniebyłtodobryżyciorys!
Faktemjest,żeipóźniejniewieleoBekkerzesięmówiło.Niewiemydokład-
nie,jakiebyłytegoprzyczyny.Totakiefektzaniechaniawynikającyztego,że
możemiałonDcichych”wrogów.
Szczęśliwiebyłowieleosób,którezawszebyłypodwrażeniemjegoosiągnięć
istarałysięzrobićwtymtemaciejaknajwięcej.Wieleznichprzewiniesięwtreści
tejksiążki.
Pozostawmytedywagacjehistoriiiskupmysięnatym,jakdoszłodopowsta-
niatejksiążki.
Zadoprowadzeniemtejinicjatywydoszczęśliwegofinałustałowieleosób,
absolutnieprzekonanych,żetobardzodobrypomysł.Książkatakżemusiałazostać
napisana,abybyłanaturalnymuzasadnieniemwolispołecznościPolitechniki
Warszawskiejumieszczeniawuczelnipopiersiajejwybitnegoabsolwenta.
OstateczniewauliGmachuGłównegoPolitechnikiWarszawskiejumiesz-
czonezostaniejegopopiersieiMieczysławBekkerznajdziesięwgronietakich
postacijakMariaCurie-Skłodowska,IgnacyMościcki,EugeniuszKwiatkow-
ski,JanCzochralskiiMieczysławWolfke.Azatymposzłateżpoświęcona
muksiążka.
Spotkałmnieogromnyzaszczyt,żebyłomidanenapisaćpierwsząwPolsce
książkęoM.G.Bekkerze.Azawdzięczamtoszczęśliwemusplotowiwydarzeń.
Wprawdzienigdyniemiałemokazji,byporozmawiaćzprofesoremosobiście,
alepoprosiłemjegorodzinę,współpracowników,znajomychorazinneosoby,
któresięznimzetknęły,opodzieleniesięzemnąswojąwiedzą.Odnalazłem
takżetrochęspisanychwspomnień,wtymrękąBekkera.
OsobiściemamswojewspomnieniazwiązanezBekkerem.togłówniewspom-
nieniaotym,czegodoświadczyłemjużpojegośmierci.
Takjezapamiętałem.
M.G.Bekkerawidziałemtylkoraz,kiedyw1978rokuprowadziłwykładna
PolitechniceWarszawskiej.Byłemdopierotrzylatapostudiachipracowałem
nauczelni.Profesoropowiadałoswoichosiągnięciachnaukowychwkontekście
jegoudziałuwtworzeniupojazduksiężycowego.
Kimbyłdlamnie,młodegopracownikaWydziałuMaszynRoboczychiPo-
jazdów(dawnanazwaobecnegoWydziałuSamochodówiMaszynRoboczych)?
Wielkimnaukowcem,autoremtrzechkluczowychmonografiiopojazdach
poruszającychsiępobezdrożach.ByłonkimśtakodległymjakKsiężycdla
Odautora.Drogadopowstaniaksiążki
17