Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZcykluPoematcygańskiejsiguiriyi
GITARA
Zaczynaswójlament
gitara.
Pękająkieliszki
poranka.
Zaczynaswójlament
gitara.
Niemaco
tłumićjejłkania.
Niesposób
uciszyćłkania.
Płaczetakmonotonnie
jakpłaczewodawkanałach,
jakpłaczewiatrnadśniegiem,
którywnocynapadał.
Niesposób
uciszyćłkania.
Opłakujeterzeczy,
którezniknęływdalach.
GorącypiasekPołudnia,
cookameliebłaga.
Strzałę,coniemacelu,
zmierzch,coniepoznaranka
inagałęzidrzewa
pierwszegomartwegoptaka.
Gitara,och,gitara!
Pięciomamieczamiprzeszyta