Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jejmięśniezaciskającesięnajegopalcach.
WkrótcewestchnieniaijękiKseniprzybrałynasile,stałysięciągłe.
Gdyszczytowała,zmusiłago,bywyjąłzniejpalceiponownieusiadła
munatwarzy,poruszającsiętak,żejejsokrozmazałsiępojego
ustach,brodzie,nosie,policzkach.Miałgowszędzie.
Wyliżmnie!krzyknęła,lecznawetniemusiałategomówić,gdyż
językIgorajużdługimi,posuwistymipociągnięciamiprzesuwałsię
pojejcipceiwciskałpomiędzywargisromowe.
Ustamężczyznyłapczywiespijałysokmiłości,traktującgojak
najsłodsząambrozję.Igorbyłwswoimżywiole,całkowiciesięwnim
zatracając,ajednakponownie,wtymtakekscytującymprzecież
momencie,zatęskniłzaOlgą.Zatymsmakiem,którynibytakpodobny
dosmakujegożony,byłjednakzupełnieinny.Możedlatego,
żesmakowałmiłością,anietylkozwykłympożądaniem?