Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Żadenkosz
Otoudajęsięnaspo
marmnieniedosię
czy
gnie,
nek.
pókinieprze
pły
niewszel
kichwódnaziemi
iniepoli
czywszyst
kichgwiazdnanie
bie.
Takmidopo
móż,BożeOjcze,SynuiDuchuŚwięty.
Amen
ModlitwazWestfaliiwNiemczech,
używanadoodstraszaniasennychmar
Jestemkuku
ry
dzą.Jestemjesie
nią.Jestemżni
wami,maleńka.
AtyjesteśmojąMałąBabyJane…calu
teńka.
FragmentStra
chanaWró
ble
Zbie
ramyksiążkiwprze
ko
na
niu,żejechro
nimy,pod
czas
gdytaknaprawdętoonechro
niąswo
ichkolek
cjo
ne
rów.
WalterBenjamin,filozof