Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Wstęp
wjakimśzewnętrznymotoczeniu(Marotta2005,2017),choćwartozaznaczyć,że
strangerwjęzykuangielskimznaczymniejniżpolskiwykluczającynobcy”
.Stran-
gertoteżzwyczajnyprzybysz,poprostuktoś,kogo(jeszcze)nieznamy.Zobaczy-
mydalej,żepołączeniegościnnościzestosunkiemdoinnychiobcychniejest
przypadkowe,gdyżzagadnieniemtymzajmowalisięczęstoludzieokresowolub
nastałepozbawienidomów,najwyraźniejzauważalijepodróżnicy,uchodźcy,wy-
gnańcy,migranciorazpodróżującybadaczeterenowi.Opisującsytuacjegościn-
ne,odnosilisiędoswoichdoświadczeń,nawetjeślistanowiłyonetematuboczny
wprojektachichdziałań,podejmowanyniejakoprzyokazji.AdamPisarek(2016:
205)zauważa,żegość-przybysz,człowiek,któryprzebywaokresowonaczyimś
prywatnymgruncie,jestkategoriądynamiczną,tymczasowąipośrednią-niejest
anicałkowicieobcy,anizupełnieswój.Bliskośćidystanswsytuacjiprzyjmowania
przybyszapozostająwnapięciuiulegajązmianie,cojestprawdopodobnienajbar-
dziejcharakterystycznącechątegotypurelacji(Simmel2005a:300-301).
Jakjużwspomniałam,wksiążcetej,idącdośćkrętąścieżkąprowadzącąwróż-
nestrony,poszukamspołecznychznaczeńgościnności,czerpiączróżnorodnych
materiałówimetodbadawczychdostępnychwnaukachspołecznych.Zobaczymy,
jakiejestdominującewyobrażenieogościnnościijakpotrafiąosłabićjeizmienić
naderzróżnicowanepraktykigościnnepodejmowanewposzczególnychkultu-
rachiwróżnychczasach.Kluczowympunktemodniesieniabędzieto,czegomo-
żemydoświadczyćicomożemyzaobserwować,aledoświadczeniateiobserwacje
ukazanebędąnatlesymbolicznychtekstów,któreukształtowałykulturę,wjakiej
żyjemy,inadalwistotnysposóbprzyczyniająsiędonaszegorozumieniamoral-
nychispołecznychoczekiwańzwiązanychzgościnnością.Jaksięokaże,pojmo-
wanieznaczeniagościnnościbędziejużodpoczątkutejdroginiecoinneniżto,
któredominujewwiedzypotocznejidyskursiepublicznym,zatemodbiegające
trochęodtego,jakiegomoglibyśmysięspodziewać.Odkryjemykontekstyprzyj-
mowaniagości,którekażąnamspojrzećnagościnnośćzwiększąostrożnością
ikrytycyzmemjakonatradycjęobejmującąskierowanykuniektórymbardziejniż
innym,moralnienasyconywymógpoświęcenia,anawetniewypowiedzianągroź-
bę.Podtymwzględemintegracjaspołecznajakowartośćwywodzącasięzpo-
rządkutradycjiiwspólnoty,praktykowanawramachwzajemnychspotkańgoś-
cinnych,okazujesięokupionajakimś,czasemdośćdużym,kosztem.Wpewnym
sensiemożnaspojrzećnagościnność(inaokazjonalnejejodrzucenie)jakona
dwaskrajnieodmiennesposobyzabezpieczeniasiebieiswojejrodzinyalbo,inny-
misłowy,ochronygranicwłasnegodomuprzedniepożądanąlubniebezpieczną
ingerencjąsiłzewnętrznychijakonasposóbregulowaniapokojowegowspół-
uczestnictwawjednymświecie(Kant1995).
Jużnasamympoczątku,wrozdzialepierwszym,doznamylekkiegowstrząsu,
przypominającsobiemakabryczneopowieściStaregoTestamentuipróbując
wyeksplikowaćpłynąceznichostrzeżenia.Wykażęjednak,żewgruncierzeczynie