Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
zdwóchkwestii,tojest:popierwszeintegracjaprodukcjiwteorięwartościopartą
orzadkośćorazpodrugieintegracjakapitałuiczasuzmodelamirównowagi.”
Porównaniekapitałuwrachunkowościzenergiąwfizycemadużeznaczenie
dladalszychrozważańnatematnaturyidefinicjiistotykapitału.M.Dobijajest
jednymzautorów,którynajdokładniejrozwinąłteoriękapitału.Najważniejsze
twierdzenie,naktórymoparterozważaniategoautora,zakłada,że„wnaukach
ekonomicznychkapitałjestzdolnościądowykonywaniapracy”(Dobija2006,
s.129).
M.Dobija,analizującbadaniaW.Jevonsa,L.Walrasa,V
.ParetaiW.Laun-
dhardtaorazI.Fishera,zauważył,żechociażuczenicidostrzegalipewnąanalogię
międzywartościąwekonomiiaenergiąwfizyce,niedoszlidokonstruktywnych
konkluzji,żetowłaśniekapitał,stanowiączdolnośćdowykonywaniapracy,
mawszystkiecechyenergii,awartośćtrzebarozumiećjakokoncentracjękapi-
tałuwobiekcie.Autorzycitakżeniepotrafiliodnaleźćodpowiednichanalogii
pomiędzyprawami,którekierująenergiąwfizyceikapitałemwekonomii,
jakrównieżprawidłowozinterpretowaćzasadytermodynamikiwstosunkudo
ekonomii(Dobija2006).Wtymmiejscuwartowspomnieć,żepewnepróby
zastosowaniaanalogiizasadtermodynamikiwekonomiipodejmowałtakże
B.Cimbleris(1998).
W.Jevonszkoleitwierdził,żekapitałtworzypracaitylkoonajestźródłem,
zktóregopochodząwszystkieczynnikiprodukcji(Skrzypek1939,s.44).Również
A.Smith(1954,s.3)zakładał,żepracajestjedynymźródłemkażdegobogactwa.
K.Marks(1970,s.58)zauważył,żepracapodtrzymanasiłamiprzyrodyjest
źródłembogactwamaterialnego.Pewnepodobieństwawrozumieniukapitałujako
zdolnościdowykonywaniapracyrównieżmożnaodnaleźćwpracachP
.Bourdieu
(2001,s.96),któryzaznacza,żekapitałjestzakumulowanąpracąwpostacimate-
rialnej,jednakżerozpatrywałonkapitałgeneralniezespołecznegoikulturowego
punktuwidzenia.
InnyinteresującypoglądnatematnaturykapitałuprzedstawiaE.Majewski
(1914,s.142),będączdania,żekapitałjestamalgamatemznietrwałymskładem,
któryzawieramałąilość„skrystalizowanej”zwykłejludzkiejpracyidużąilość
„skrystalizowanej”pracyprzyrody,czyliludzkiegoducha.Ponadtotwierdził,że
kapitałemjestogólnailośćfizycznejpracy,którajestzawartawmaszynie,nieza-
leżnieodźródłajejpochodzeniaczytozmięśniczłowieka,czyznatury(Majewski
1914,s.143).Jednakmimotakjasnejdefinicjikapitałutrzebazaznaczyć,że
E.Majewskinieuniknąłdefinicjiaktywów(wewspółczesnymichrozumieniu)
jakokapitału.Łączyłonabstrakcyjnerozumieniekapitałuzfizycznym,anawet
rozróżniałdwarodzajekapitału:fizycznyorazduchowy(Majewski1914,s.171).
Wtymmiejscuwartozaznaczyć,żeanalogiepomiędzyzasadami,które
kierująenergiąwfizyce,orazzasadami,którekierująkapitałemwekonomii,