Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wobcymkraju.Wszystkobyłonowymodkryciem,
zagadkądorozwiązania.Naglemojeżycieprzestało
sprowadzaćsiętylkodostarańouznanieojca.Może
ktośgdzieśwłaśniejechałpozwycięstwownarciarstwie
dowolnymkobietalbodostawałszóstkęzegzaminu,ale
ja,szczerzemówiąc,miałamtownosie.Zauroczyła
mniekulturagreckichRomów.Gdytaksobieonich
terazpomyślę,nieróżnilisięzbytnioodhazardzistów.
Stosowalifortele,szukaliprzygody,niedbaliozasady
iwiedlibłogie,niczymnieskrępowaneżycie.NaKrecie
zaprzyjaźniłamsięzgrupkącygskichdzieci
pozostawionychnałascelosu.Ichrodziców
aresztowanoiodesłanozpowrotemdoSerbii.Grecy
majązasobądługielataokupacji,więctozrozumiałe,
żebardzonieufniwstosunkudocudzoziemców.
Kupiłamdzieciakomjedzenieileki.Znałamgrecki
wstopniu,żetaktonazwę,komunikatywnym,aich
dialektbyłnatylepodobny,żebyliśmywstaniesię
porozumieć.Gdyprzywódcaromskiejspołeczności
usłyszał,cozrobiłam,zaprosiłmniedoswojegoobozu.
Tobyłoniesamowitedoświadczenie.Postanowiłam,
żetematemmojejpracydyplomowejbędziestatus
prawnyludówkoczowniczych.Smuciłomnie,
żeciludzieniemogąswobodniepodróżować,jak
torobiliprzezsetkilat.Pozatymniemielinikogo,kto
byichbronił,żadnegoprawnegoprzedstawicielstwa.
Bylizupełnieniezależni,ichstylżyciabardzoróżniłsię
odtego,jakiznałam.Kochalimuzykę,jedzenie,taniec,
częstosięzakochiwali,akiedyjakieśmiejsce
imspowszedniało,przenosilisięwinne.Tokonkretne
plemięniepochwalałokradzieży,utrzymywałosię