Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zAndrzejem.Oglądaławszystkiejegomecze,
obściskiwałasięwkinieinaławkachwparku.Przezdługi
czastobyłowszystko.Zaprosiłnastudniówkę.
Wszystkiedziewczynyszalałyzzazdrości.Poskończonej
impreziepowiedział,żemawolnąchatę,aonabezchwili
wahaniazgodziłasięznimpójść.Myślała,żestracicnotę,
alewtedytosięjeszczeniestało.
Zaproponowałwyjazdpodnamiot.Mamawiedziała,
żebabcianigdyniepuściłabyjejzchłopakiem,więc
powiedziała,żewyjeżdżaztrzemaprzyjaciółkami,
dziewczynamiztakzwanychporządnychdomów.
Pojechalinadmorze.Pogodabyłapiękna,okolica
przecudna.Superwarunkinapierwszewżyciupieprzenie.
Mamanigdytakniemówi,tylkomnieczasemnachodzi
skłonnośćdowulgaryzowania.Nielubięszyderstwa
icynizmu,alebywająmojąobroną.
Powakacjachpowiedział,żejegorodzice
przeprowadzająsięnastałedoAustralii,onmusijechać
znimi,alewróci.Przyrzekł,żenapisze.
Nigdywięcejgoniewidziała.Czekałanalist,którynie
nadszedł.Możelistybyłyprzechwytywanenagranicy?
Nawetona,szesnastolatka,niebyławstaniewto
uwierzyć.
Andrzej.Mójojciec.Boli.Znówbiorękilkagłębokich
wdechów.
Niedostałaokresu.Niepowiedziałaotymnikomu.Bała
się.Byładzieckiem,jakczęstotopodkreśla.Miałacztery
latamniejniżjateraz.Dziecko?Możeitak.Samawydaję
sięsobiestara,czterylatatemuteżwydawałamsięsobie
stara,odkądpamiętam,czułamsięstaro.Zachorowała
nagrypę,dosyćpoważnie.Babciamówi,żeztego
powodujestempotworkiem.Wkażdymraziemama
musiałaspędzićniemalmiesiącwłóżku.Sporopóźniej
babciazauważyławzdętybrzuch.Przycisnęłaiusłyszała
całąhistorię.Chciałanatychmiastzaprowadzićcórkę
naskrobankę,aleokazałosię,żejestjużzapóźno
nabezpiecznyzabieg.Zjakichśpowodówaborcjamogła
nawetzagrozićżyciumamy.Kiedystałosięjasne,