Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wydarzeniaprzedswoimprzyjacielem.Opowiedziałjej
mnóstwocudownychrzeczyoptakachimyszach,więc
onaopowiemuterazwszystkooNaszymPanu.
ReakcjapanaOatesabyładokładnietaka,jak
spodziewałasięAnia.Przewróciłoczymaizacząłchodzić
ciężkoposklepie.
–Chcąwięczrobićzciebieaniołeczka–wykrzyknął
wkońcu.–Apotemzacznąciwmawiać,żeOatesniejest
odpowiednimtowarzystwemdlaciebie;jestemtego
pewien.
–AleżpanieOates–powiedziałaKasiadrżącymiustami.
–Nadalbędęutrzymywaćzpanemkontakty,prędzej
umręniżprzestanęsięzpanemwidywać.
PanOatespotrząsnąłgłową.
–Jużpotobie–powiedział.–Zmieniącięijużzawsze
takabędziesz!
GdyzbliżałosięświętoBożegoCiała,siostraMonika
powiedziaładzieciomprzystępującymdoPierwszej
Komuniiświętej,abymyślałyosobiejakoprezencie,
którypodarująJezusowi.
–PanJezusofiarujewamsiebie,awyoddaciesięJemu
–powiedziała.
Następnegodniacałaczwórkaurządziłazebranie.
–Wiesz–odezwałasięKasiadoEryka–wolałabym,aby
JezusotrzymałwprezenciepanaOatesazamiastmnie.
Jestznaczniewiększyodemnie.Samawiem,żewiększe
prezentysąlepsze.
–Głupia–powiedziałEryk.–JakgdybydlaBogamiało