Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
11
dziewczynamocnowbiłalewyłokiećwjegosplotsłoneczny
iwycisnęłamupowietrzezpłuc.Pouwolnieniusięzjego
uściskubłyskawiczniewykonałaprzewrotkęicofnęłasię.Ian
stałzgiętywpółistarałsięzłapaćchoćodrobinępowietrza.
Mortensonwłaśniesięgałpobroń.Alineskoczyłaikopniakiem
szybkowytrąciłapistoletzjegorąk.
–Spokojnie,WaszaWysokość,pułkowniku.Zdajesię,
żemniedziśoczekiwaliście.Niejestemtutaj,żebyzrobićwam
krzywdę–wychrypiałaniskimgłosem,takjakbydosamego
końcastarałasięukrywaćto,żejestkobietą.
–Skądsiętutajwziąłjakiśpieprzonyninja?Gdziesą
straże?!–krzyknąłMortenson,przyciskającguzikalarmu
naswoimkomunikatorze.
–Kimjesteś?–zapytałniecojeszczezdyszanyksiążę,po-
chylającsięnaddowódcąstraży,którywciążleżałnapodłodze.
–KapitanAlineSages,WaszaWysokość.MistrzShan-Li
przysłałmnietutajzmisjąodbiciamistrzaEl-Lizrąkplemie-
niaSithathu–powiedziałaAlinecichoizdjęłakominiarkę.
Wiedziała,żetomożebyćkluczowymoment,dlatego
stanęławpozycjidefensywnej,zlekkougiętymiwkolanach
nogamiiwyciągniętymiprzedsiebierękami.Jejoczyma-
skowałygrube,czarnekreski,awłosymiałazwiązaneciasno
naczubkugłowy,alemimowszystkoobawiałasię,żeIan
możejąrozpoznać.Przezchwilęczułasięnagaibezbronna.
Aleksiążętylkozerknąłnanią,jęknąłizłapałsięzagłowę.
–Obogini!Babanaspokonała.ItonieżadnaHelga,tylko
takiechuchro.BędąotympisaćwkronikachCesarstwa.
Mortenson,zwijającsięześmiechu,usiadłciężkonafo-
telu.Jegowzrokpadłwkońcunadowódcęstraży.
–Sanchezżyje?
–Tylkogouśpiłam,pułkowniku.Żebygoobudzić,trzeba
poprostupołożyćtrzypalce:wskazujący,serdecznyikciuk
nakościciemieniowej.
Wtymsamymmomenciedowódcastrażyzachrapał,co
wywołałokolejnyatakśmiechuuMortensonainawetblady
uśmiechnatwarzyksięcia.