Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sobieodpocznę.WtymrokuBożeNarodzeniewyjątkowoprzypada
wweekend,więcwponiedziałekbędęwpracy.
Nie,niemogęnatopozwolić.
Och,proszęcię.Dlamnietonicniezwykłego,aźlebymsię
czuła,przeszkadzającwam.
Słuchaj,przyjaźnimysięjużkilkaładnychlat,byłaśzemną
wdobrychchwilach,aleiwtychgorszych.Dlamniejesteśjak
rodzina.WgłosieLenyzadźwięczałanutaczułości.
Wiem,ityjesteśnajbliższąmiosobą,aletoniepowód,żebym
pakowałacisiędodomuwświęta,kiedybędzieszmiałapełneręce
robotyigości,którymimusiszsięzająć.
Dobra,rozumiem,niemaszochoty,bopewniesięboisz,
żebędzieszmusiałamipomóc,inieuśmiechającisięświętawtakim
harmidrze.Tak,bywaciężko,chaos,głośno,ciasno,niemamwilli,
tylkoniewielkiemieszkanie,alegwarantujęniezapomnianąatmosferę.
Tomożekompromis?WpadniesztylkonachwilęwWigilię,
cotynato?Przełamiemysięopłatkiem,zjesztrochębarszczu
zuszkamiisięewakuujesz.
Mamypoczątekgrudnia.Proszę,niekażmisięterazdeklarować.
Damciznać,alejeszczeniedzisiaj.Pamiętaj,podrodzejeszczemamy
mikołajki,amynicniewymyśliłyśmynatendzień.
Anibycomiałybyśmywymyślić?
Jeszczeniewiem,coś,coprzyciągnieklientówdonaszego
sklepu.Napewnonagramfilmik,jakzrobićmikołajazpapieru,
nastroniezorganizujękonkurs,atutaj…Możebędziemydodawać
takiecudeńkadokażdegozakupu.Nałożyłanapalecniewielką
pacynkęzfilcu,kolejneswojedzieło.
Będziemypotrzebowaćichwięcej.
Niemaproblemu,dziśijutrowieczoremsiętymzajmę.
Napewnozdążę.Ileichmożemypotrzebować?Sto?Dwieście?