Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
ROZDZIAŁ1
Widziałemchipy,którychwStanachZjednoczonychnigdybym
niekupiłiszpulerzadkichceramicznychkondensatorów,októrych
mogłemtylkomarzyćprzedzaśnięciem.Mojezmysłydrżały,kręciło
misięwgłowie.Niemogłempowstrzymaćsięprzeduśmiechemna
samąmyślotym,żezakolejnymzakrętemzobaczęsklepywypeł-
nioneposamsufitprawdopodobniesetkamimilionówrezystorów
ikondensatorów.
Szpuleiszpulekomponentów,wkażdymokniesklepowym
ElementyCCDiCMOSdokamerSony!WStanachbymtegonie
kupił,nawetgdybymwyrwałzębysprzedawcy.(Niektórzysprzedaw-
cymająpodladąnawetkartycharakterystykiproduktów;zawsze
pytaj.)NastępniezauważyłemstoschipówdoregulatorówMicrela,
apotemwystawionynasprzedażukładDSPBlackfin.Wpobliżu
jakaśkobietazliczałachipyDRAM256MB–tackipo108sztuk,
ułożonewstosypo20tacek,wokoło10rzędach.