Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.Dymek,„HauptmannHirschczylidalszelosyNikodemaDyzmy”,Warszawa2014
ISBN978-83-7798-139-9,©byBELStudio2014
Roztockiistotniemiałswójcel,organizującztakimrozmachemzjazdna
polowanie.Wiedział,żewtradycjiniemieckicharystokratycznychdomówod
wiekówkultywowaneobyczajerycerskie,auczestnictwowwielkichłowach
zawszebyłowmodzie.Wiedziałrównieżdobrze,żewśróddyplomatówige-
neralicjiroisięodtytułunvon”przednazwiskiem.Książę,któregoambicją
byłofunkcjonowaćjakoszaraeminencjawwarszawskimśrodowiskudyplo-
matycznym,chciałwysondować,wktórymkierunkupodążaćbędziepolityka
dyplomacjiniemieckiejijakieopcjedziałańzwyciężąpokrzywdzącychinie-
sprawiedliwych,zdaniemNiemców,ustaleniachTraktatuWersalskiego.On,
wytrawnygraczpolityczny,absolwentstudiówpolitologicznychuczelniszwaj-
carskichiangielskich,niewierzyłwdeklarowanąmniejlubbardziejoficjalnie
neutralnośćRepublikiWeimarskiej.
Chcączapewnićodpowiednidobórtowarzystwa,książęspośródelitkrajo-
wychzaprosiłdośćlicznegronopolskicharystokratów,wtympolitykówzesfer
dyplomatycznychiwysokopostawionychwojskowych.Przewidującróżnesytu-
acjeiokoliczności,wysłałrównieżzaproszeniaUlanickiemuczłowiekowi,któ-
regonikomunieudałosięupić,Jaszuńskiemu,któregotraktowałzszacunkiem
zewzględunajegowaloryumysłu,atakżegenerałowiBestowiipułkownikowi
Waredziejakoswoimzaufanym.PoufnymzadaniemWaredybyło,jakzawsze,
wszystkosłyszeć,wszystkichpoznaćijaknajwięcejsiędowiedzieć.Ktojakkto,
alepułkowniknajlepiejsiędotegonadawał.Szliftowarzyski,gracja,lekkość
iswada,zjakąporuszałsięnasalonach,ujmowaławszystkich.Nadzwyczajna
łatwośćwnawiązywaniukontaktówpołączonazniepośledniąznajomościąjęzy-
kówczyniłaWaredęniezastąpionymwroli,jakąwyznaczyłmuksiążę.Zaprosze-
niekurtuazyjnieotrzymałrównieżsamDyzma,aledyskretniesięwycofał,suge-
rując,żemusizostaćprzyżonie,któraostatniopoważniezaniemogłaiwymaga
stałejjegoobecności.
WrzeczywistościDyzma,zorientowawszysię,żeuRoztockiegobędzie
przedewszystkimnzagranica”,iżeniebędziejużmógłudawaćzatwardzia-
łegopatrioty,wykorzystałchorobęNinyjakopretekst,abyniezblamować
sięupiornąjużdlaniegonieznajomościąjęzykówobcych.Zaciskającswoje
kwadratoweszczęki,jużdawniejpostanowiłzawszelkącenęopanowaćan-
gielski,czyniącnawetwtymzakresiestosowneposunięcia.Wynająłwtym
celumałemieszkaniewmiasteczkuizgóryopłaciłnauczyciela.Nieobawiał
sięspecjalnieujawnieniagarsoniery,bobyłświadom,żedomysłypójdązu-
pełniewinnymkierunku.Zaplanowałsobieiprzestrzegałtegosolennie,że
kilkarazywtygodniu,robiącjakobylustracjęmajątku,będziećwiczyłjęzyk
zlektorem,awieczorami,siedzącdopóźnawnoc,wbijałwgłowękolejne
zwrotyisłówka.Pokilkutygodniachzauważyłpierwszewyraźnepostępy,
36